Spal Mnie

[Refren]
Spal mnie jeśli chcesz, spal mnie jeśli chcesz
Albo wróć tu gdzie jestem po jeszcze więcej
Spal mnie jeśli chcesz, bo zrobię to za Ciebie
I ominę konsekwencje, chcę jeszcze więcej
Spal mnie jeśli chcesz
To taki niemy seks, dziś nie proszę Cię o więcej, bejbe
Jak nie ten to tamten, ważne, że pachnie peklem
Spal mnie jeśli zechcesz bejbe, bejbe

[1 zwrotka]
Czuję się łatwopalny jak w tracku z Jhn
Spokojnie, nie ratuj mnie
Spełniam na pełnym baku sen
Ściągam bluzę z kapturem
A niech widzą wszyscy, że jestem na szczycie
Ty jesteś przy mnie już drugą noc
Nie czuj się dziwnie, patrz na listę życzeń
I odnajdź tam swoje nazwisko
Każdy mi mówił, że nic nie osiągnę
To byłoby nie osiągalne
Ja wbijam w alkohol, Ty pijesz za błędy
Więc cały czas latasz do sklepu po flaszkę
Lapdance, jak ja to kocham
Ja wydaję hajsy, a Ty na psiarni zioma

[Refren]

[2 zwrotka]
Mam kanister z benzyną, proponuję Ci kąpiel, ok?
Chociaż jesteś taka gorąca, że w sumie ten ogień pierdolę
Nie mów już żadnych słów do mnie
Chociaż one sprawiają mi rozkosz
Swoim ciałem dotykasz pochodnię
Czuję, że perfidnie kłamiesz #Pinokio
Ale nie mówię stop, bo się jaram w chuj
To jebany kosmos, jestem już mała Twój
Znam Twój każdy ruch na pamięć po skórze nagiej
Obudzę plagę zaraz, Twój strój to wyuzdanie
Jesteś moją famme fatale, już wiem jak odzyskać utracone w moment
Jeśli chcesz to mnie spal, jak spłonę to odejdź
Trochę niżej, trochę wyżej, aaaw, teraz mi tu git
Wrogom śmieję się w dekiel, płoną ze wstydu #znicz

[Outro]
Spal mnie jeśli chcesz, spal mnie jak blanta