Notes

Lyrics by Grubopis

[Refren]
Pisze dupka, pyta co tam kotek?
Nie mam czasu, ja zapełniam notes
Brak emocji, nieprzespane noce
To wytrzyma tylko mały procent
Wizjer już trochę rozmazany
Nie widzę połowy jej twarzy
Myli mnie wzrok
Biorę własne życie na bary
Robię to dla mamy i taty
Kolejna noc

[Zwrotka]
Boje się spać, nie wiem czy wiesz, zestresowany, bo nie wiem co za rok
Czuje się sam, czuje się źle, patrzę na lustro, co jest z moja twarzą
Topi się tak szybko jak śnieg, kiedy spadnie deszcz
Mam jeden cel, wszystkim moim bliskim zapewnić życie
Jak każdy chce co chce
Będą mieli to
Będą chcieli dom
To dostaną dom
Będą chcieli szybka furę za milion
To dostaną szybka furę za milion
Gada mi enemy, enemy ręką zamach na niego jak na Kennedy
Ale mi, ale mi, ale mi szkoda że macie zamknięte łby
Biegłem polną drogą, potem biegłem przez las
Pomyślałem ze mogło być tu piękniej
Gdybym widział tu Ciebie
Ale nie było tam Ciebie
Teraz mnie jebie to, że Ciebie nie ma
Robiłem swoje, to była afera
Strzeliłem bramę, jeden do zera
Teraz obcinasz mnie jak u fryzjera
Rany w sercu powoli zacieram
Nic się nie dzieje bez przyczyny
W mojej głowie co jest? Sam nie wiem
Czy się dowiem? Może, pokaż mi gdzie
Udowodnię sobie, że blisko cel
Ja to wiem, ale czasem zaślepia lęk

[Refren]
Pisze dupka, pyta co tam kotek?
Nie mam czasu, ja zapełniam notes
Brak emocji, nieprzespane noce
To wytrzyma tylko mały procent
Wizjer już trochę rozmazany
Nie widzę połowy jej twarzy
Myli mnie wzrok
Biorę własne życie na bary
Robię to dla mamy i taty
Kolejna noc