37Nestee
37Nestee
37Nestee
37Nestee
37Nestee & Szymeh (POL)
37Nestee
37Nestee & Szymeh (POL)
37Nestee
37Nestee
37Nestee
37Nestee
37Nestee
37Nestee
37Nestee
Lyrics by Grubopis
[Zwrotka]
Siedzę z orłem se na bando, mogę mówić na to gniazdo
Eeej, kiemon kurwa dawaj salto
Pytasz mnie co tu robimy, te, miał kurwa, bagno
Ja popijam sobie soczek, się nie raczę fajką
Od Ciebie jebie potężnie typie, Twoja ksywa szambo
W piątek byłem u barbera, dalej siła, ja nie Samson
Przygrywa mi mandolina, Szymerski wczoraj na banjo
Najebany fiestą do szkółeczki, co to? Tomasz Hajto?
Ziomuś we outside, yeah, ale to nie patio
Czuję się jak druid, muszę napełnić swój flakon
Wypiłem trochę za dużo, mała, kutas teraz flak-on
Pyta ile w gazie, potem pyta ile w flaku
Mogę zaserwować deser Tobie mała, trzymaj papu
Ogląda mnie na ekranie, na Iphonie, nie na Samsung
Gotta move out
Keep 'em at bay
Ej, hold on, gotta wyłączyć na chwilę
Okej, back on the track, jestem jak Robert Kubica
Pusty mam bak, muszę dolać se paliwa
Trochę przymulony, jakbym zapalił indica
To nie święto dziękczynienia, wypchałem ją jak indyka
Mordziuś co ty taki suchy, Sahara pustynia
W Pustyni i w Puszczy to mój kutas i jej cipa
Czemu mówi do mnie tato? Moje imię Michał
Znów kupiłem paczkę, ale nawet nie mam FIFA
Twoja muza papier, bo się nadaje do kibla
Uuuu, fajna dupa, chodź zobacz jak się giba
Trzy miesiące w mojej buzi ja nie miałem gibla
Mówi, że jest kozak, a jak bonus się obrzygał
Ziomuś ja nie robię pop, tylko robię hip hop
Łysy ziom ma na bani dziabę tak jak hitman
Dwieście mam na blacie, dawaj, ciągniesz malina
Mam dużego zioma, mówię na niego kabina
Ja popalam daby, to co palisz to łodyga
Pokaż mi swoje towary suko, aaaaa
Pokaż mi swoje towary suko, daj złapać za cyca
LickAle pyszny, tak jak Milka
Bawi się moimi- kurwa...
Bawi się mymi kulami- kurwa...
Bawi sie mymi kulami, no bo lubi- kurwa..
Bawi sie mymi kulami, bo lubi pogrywać w bilard
W Twojej chacie jebie, chyba trzymasz tam królika
Fuuu, ale sztynks, wszedłem do obornika?
Ej, kurwa, zapomniałem, czekaj
Chlupie w jej cipie jakbym włożył gumofilca
Ziom zamówił dziwkę, kazał wchodzić jej pod dywan
Ona chyba lubi słonie, bo się bawi moją trąbą
Bicik dobrze chodzi, aż się samo rusza biodro
W kubku trzymam soczek, pyszny jak babciny kompot
Ale wielka suka, wygląda jak Moto Moto
Typ naćpany fetą, miota nim jak szatan
Brat bratu bratem, jeden drugiego harata
A podobno to prawilna banda
Moja głowa jest otwarta, prawie tak jak sa