[Intro]
Jutro zamkniemy oczy
Dziś sen Ci spędza z powiek to żeby gonić
Jak znam bieg czasu to czekać aż się potkniesz o nogi
Zazwyczaj wtedy kłamią że wcale nie boli
Zanim przestanę widzieć
Chciałbym zobaczyć trochę, najlepiej wszystko
Pogodzić się z jedną myślą
Mrugnij raz, jak się boisz o czas - a nie o sikor
[Zwrotka 1]
Wiele lat mi upłynie zanim skumam
Metodę na to, jak przeżyć tu mam
Bez strachu że wszystko na chuja
Jak znaleźć Boga gdzieś, jak nie umiem kluczy
Kiedyś myślałem że ktoś mnie życia nauczy
Jadłem co spadło, bez wietrzenia trucizn
Jak nie chcą otruć - to utuczyć
Piłem co wpadło, puszki i flakoniki
Jakby mi mało było bycia nikim
[Refren]
Dziś widzę świat, jaki jest
Pusty
Jakby mało pustki było w nas
Nie żywię strat, ani łez
Smutny
Byłem tylko, góra, dzień czy dwa
[Bridge]
Siedzę w środkowej ławce i ciśnie mnie belfer
Znowu mam piętnaście i nie wiem, kim jestem
Pokażę tym razem że stać mnie na więcej
Kto nie podał dłoni - nie patrzy na ręce
[Zwrotka 2]
Wątpliwości to bluszcz wokół szyi
I moi mili, nie mnie widziano z benzyną przy nim
Cudzy cynizm zastąpił mój cynizm
W szkole zadali żebym na głos wypowiadał myśli
Zanim zamkniemy oczy
Chcę spojrzeć, jak na furę po dobrym myciu
Na życie, przy życiu - gdy dobiegnie końca
Jakby ktoś mnie zapytał, czy nie żałuję
Że trochę przemieliłem błota
Te fanty tutaj to musisz chyba se sam wyszarpać
Mama mówiła "tylko nie bij się" już od dzieciaka
A gość ze szkoły że czeka fakultet ze zmywaka
Mówią "obrosłeś w piórka"
To zwykłe podcinanie skrzydeł
Jest, mnie
Trzymał w tyle gniew, wiesz
Jak go przekułem w siłę, o milę
Da_lej se zajdę
Niby zły, lecz zawsze motywował
Żeby pokazać że ze mnie jest zdolny chłopak
[Refren]
Dziś widzę świat, jaki jest
Pusty
Jakby mało pustki było w nas
Nie żywię strat, ani łez
Smutny
Byłem tylko, góra, dzień czy dwa
Widzę was written by Pavulo.
Widzę was produced by Vaegud & sketchmyname.