Dzikie serce minus mózg daje jakiś dziwny narząd
Wypowiadam zimne słowa które ciągle parzą
Tak wiem czym jest niedopasowanie
Mogę iść na bojo mamo? wysłano mnie na balet słyszysz?
Węże węże wkoło węże
Węszę spisek, ale nie widzę go, wyczuwam kąsekwencje
Jedni nazwą to schizą (woopwoop)
Ja zdrowym podejściem, zawsze mam pod ręką apteczkę
Coś na ból dupy tych głupich i ze dwie niebieskie biorę
Dzień jak co dzień czuję, że zgubiłem drogę i to jest
Niby wliczone w koszta te ciernie muszą boleć
Dużo na głowiе zakładam sobie z nich koronę
Przybywam zrobić tu rozpierdol veni vidi tеchno
Płynę dowolnym stylem wbrew prądom temu na co czeka większość
Drugie dno? tu wielu kończy na pierwszym
Udają wszystko czym nie są państwo kalamburnięci
Wytykaj mnie palcami oceniaj źle
Chwyć za karabin wyceluj go w łeb
Jestem wszystkim wbrew
Tak osiąga się cel
Moje poglądy są jak garnitur na miarę
Są dla mnie w sam raz a dla innych wcale
Głupich osądy mogą infekować trwale
Myśl człowieku, tylko nie oszalej
Bo łatwo się wkleić i powtarzać za tłumem
Ty Piotrek tam nie idź bo masz swój argument
Świat pełen idei wrogiej szuka dziś winnego
Dość nie chcę mieć nic z tym wspólnego
Ja kontra tłum jak niepasujący puzzel
Jak nieznośny szum przytłaczających złudzeń
Lub dźwięki ze strun co nie chcą stroić dłużej
I okrutny akt wbrew swojej naturze
Moja chorągiew nie dla każdego jest wiatru
Ty chcesz mi życie zatruć ,więc jak chcesz potraktuj, bo Wiele przypadków dziś
Opinie różne
Więc nie mów co mam myśleć ja wiem co jest słuszne
Wytykaj mnie palcami oceniaj źle
Chwyć za karabin wyceluj go w łeb
Jestem wszystkim wbrew
Tak osiąga się cel
Wbrew was written by Vienio & Igor Seider & Grzegorz “Grisza” Stańczyk.
Wbrew was produced by Olo Mothashipp.