Remus Lupin

[Zwrotka 1]
Kiedyś próbowałem zasnąć
Nie mogłem przez to jebane światło
Dzisiaj też nie mogę zasnąć
Bo słyszę jak demony się czają
Nie wiem czemu widzę w oczach jakiś blask
Wyjdźcie wszyscy z mojej głowy proszę was
Chciałbym zasnąć kiedykolwiek chociaż raz
Lecz nie mogę, no bo kurwa wciągnął mnie na zawsze rap
Muszę zachować głowę
W tym świecie pełnym nałogów
Niby najważniejsze zdrowie
No ale po co to komu?
Przepraszam babciu cię
Ale odnalazłem swoją ścieżkę w życiu
Chcę przestać w końcu okłamywać się
Dlatego wciąż piszę przy księżycu

[Refren x2]
Czy ktoś zrozumie w końcu mnie?
Chcę wszystkim pokazać co czuję
Znów tak bardzo spać mi się chcę
Więc dlaczego kurwa nie śpię? (x2)

[Zwrotka 2]
Więc dlaczego kurwa nie śpię wciąż
Często mówię wcale niepotrzebne rzeczy
Ale nigdy w życiu nie myślałem żeby pójść się leczyć
Albo się mnie kocha albo nienawidzi
Lecz jeśli mnie pokochasz no to możesz znienawidzić
Bardzo szybko, już nie wiem co to niewinność
Proszę podaj rękę, bo dno już jest blisko
Czasem nie zasypiam w ogóle
Żeby pójść do szkoły i nie zawieść mamy
Czemu? Bo kurwa nie umiem
I leżę sobie z zamkniętymi oczami
Chcę już naprawdę oddać się muzyce
A szkołę robić tylko hobbistycznie
Nigdy nie było kolorowe me życie
Więc posłuchaj zanim zniknę

[Refren x2]
Czy ktoś zrozumie w końcu mnie?
Chcę wszystkim pokazać co czuję
Znów tak bardzo spać mi się chcę
Więc dlaczego kurwa nie śpię?