Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh & MIDNIGHT SHREDDER
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
[Chorus]
Płonie świat
A z nim próżnia
Spadną wszystkie gwiazdy, gdy zatkasz im usta
Płonę ja
Ze mną mój brat
Zanim zaczniesz za mną płakać, pomyśl czy też nie dotykasz dna
[Verse 1]
Muszę z prawdą się zetknąć, przeskoczyć piekło
I jutro napewno, nic się nie zmieni
Od zbyt dużych źrenic
Słyszałem kłamstwa od kwaśnej zieleni
Boję się być sam na sam
Stary 'meh nie wróci, on nigdy nie wracał
Cieszę się że jest nas wielu
Bo mogę działać bez zasad
Nagrywam brudasa i go nigdy nie wypuszczam
To przeze mnie umrze próżnia
To przeze mnie imploduje cała pustka
[Bridge]
Spływa krew po wardze
Jest ciut słodsza niż wódka
W którą kapią słone łzy
(słone łzy, słone łzy)
Ludzi zbyt wciągniętych w swój świat
[Verse 2]
Pośród nich ja
Pozbywam się szlamu i rekonstruuję raj
Coraz mniej posiadam, alе wszystko rzucam w świat
Coraz mnie oznacza dla mnie wszystko poza wami
Nawet na ostatnim miеjscu ze swoimi jestem wygranym
Jeśli nie masz swojej bandy to podbijaj zapraszamy
Ale jeśli się przestraszysz, to nie nasza wina stary
[Chorus]
Płonie świat
A z nim próżnia
Spadną wszystkie gwiazdy, gdy zatkasz im usta
Płonę ja
Ze mną mój brat
Zanim zaczniesz za mną płakać, pomyśl czy też nie dotykasz dna
Płonie proznia was written by Szy’meh.
Płonie proznia was produced by ERLAX.
Szy’meh released Płonie proznia on Thu May 21 2020.