Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh & MIDNIGHT SHREDDER
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
[Intro]
[?] szy'meh, woah
[Verse 1]
Kątem oka zerka suka czy gapie się jak się rusza
Jak mam się nie gapić jak jej dupa to jebany mutant
Na psychice buba
No chodź do tatusia
Nigdzie nie ma prawdy
Pomiędzy wierszami pochowane są kontrakty
Stylizowanych drani którzy tacy sami jak my
Na starcie byli szarzy i wyjebało ich na szczyt
Miałeś ego death, oklaski
Należysz do garstki
Tylko teraz nie patrz w oczy innym bo ci z japy wyjdzie szama
Nie chcę wyjść na chama
Ale nie masz nic do powiedzenia poza tym że toniesz w gramach
Suka ci głowę poprawia
To będzie tylko gorzej
Na ekranie jest tłum pochwał
Ale coś cicho na dworze
Tylko dla nielicznych to co się dzieje po drodze jest istotne
Reszta czеka aż siądziesz na tronie by podsiąść cie
Albo rozmawiasz z aktualnym mną albo spiеrdalaj
Nie mam dziś ochoty na to co wszechświat próbuje dawać
Cały szymuś wyparował i została reszta błota
Nie ma mała, nie ma mordo, nie ma żadnego kochaj
Wychowałem się na blokach którymi kurwa gardzę
Ludzie z którymi się ganiałem raczej siedzą w bagnie
Miałem być normalem
Ale jestem smokiem
Nie wiem już co widzę, a co jest powidokiem
Świat przeciwko światu organizuje szturm
Ci co najgłośniej krzyczeli zamieniono w szum
Gdybym miał tak dużo śliny wszystkim bym pod nogi pluł
Jak Pan Bulwa wkładam gniewne oczy wpychając się w tłum
(Kurwa jak ja mam czasami dość jebanych ludzi
A ten drugi ja z tyłu głowy mi jeszcze wmawia że jest kurwa na odwrót)
Jak mam kurwa nie oszaleć, świat jebie jak miejski szalet
Nawet anioł był szatanem, wróć
Nawet szatan był aniołem, więc się bratam z dobrem
Żeby skumulować wszystko i wywołać wojnę
Patrz na księżyc skarbie tak jak patrzysz na mnie
Zaraz wszystko stanie i w uśmiechu na zawsze, zamrze, yuh
[Outro]
[?]
Księżycowe oko (outro) was written by Szy’meh.
Księżycowe oko (outro) was produced by V-12.
Szy’meh released Księżycowe oko (outro) on Thu May 21 2020.