Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh & MIDNIGHT SHREDDER
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
Szy’meh
[Verse 1]
Żywy ciałem, za to martwy duchem
Za zabawe w bozie mam nauczkę
Trzyma mnie za kark, prowadzi jak suke
Nad ranem zrozumiałem, co doprawdy jest głupie
Od dzisiaj nie egzystuję dla świata
Bawię się w kata
Pętla powraca
Odpalam blanta
I kurwa na chuj to kolejny raz
Mam szansę zabłysnąć
Chcę złapać myśli, bo krążą bez celu
I wyjawić wszystko wam, psy for fun, 'meh4love
Płonie świat, smutna buzia, smutna twarz
Po co grupa, po co skład
Płynną furię w oku mam
To krwawa łza
Kocham ciebie brat, marzy mi się inny świat
Będę o tym paplał póki działa blablacar
'meh nascar, konstelacja, nowy kraj
Wszystko w głowie inne mam, jak chcesz to dawka
Yuh, jak chcesz to dawka