Znaki Zapytania by Szy'meh
Znaki Zapytania by Szy'meh

Znaki Zapytania

Szy’meh * Track #1 On Szopie Uszka

Znaki Zapytania Lyrics

Nie żałuję że spaliłem szkolne pliki
Wtedy naprawdę byłem nikim
Byli kumple nie docenią estetyki
Którą nowi kumple pchają mi do bani

Co się stało na przestrzeni lat
Wystartował własny świat
Żeby go zniszczyć w pare lat
I ze szczątków zbudować cyber-ja
Nie ma drzew, nie ma palm
Nowy nałóg w miejsce kłamstw

Nie żałuję wypracowanych lęków
Zazdrości w miłości i wszechobecnego wstrętu
Do ludzkości litości i wtopienia w świecie nerdów
Róbcie wyścig i pościg
Mi nie śpieszy do prezentów

Codziennie achievementy wpisują mi aniołki
Do niewidzialnej książki
Którą jak już zdechne osobicie wręczą do rączki
A tak bardzo chciałbym wiedzieć ile godzin mi zabrały
Ulubione Pokemony
Ile razy uderzając się po głowie miałem dosyć
Ile rocznie przebolałem jedząc przypalone tosty
Ile spałem chociaż budzik wydawał się już prosić
Ile w tym kochanym życiu musiało być przykrości
Żeby wreszcie uśmiech nosić
Coś kojarzę ale wiecznie mam niedosyt, yeah

Znaki Zapytania Q&A

Who wrote Znaki Zapytania's ?

Znaki Zapytania was written by Szy’meh.

Who produced Znaki Zapytania's ?

Znaki Zapytania was produced by SANPERSEUS.

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com