Tu tu tu tuuuuuuu
Tu tu tu tu tuuuuuu
Nie ma Cię i nie było nigdy, po co mi w głowie konflikty
Wyprzedzam myśli, nie pamiętam żadnej chwili
Spędzonej obok tej dziwki, otumaniam mózg
Przeszywa mnie chłód....
Wychodzę po napoje słodkie na mróz
Mieli być tu, a runęli w dół
Od crew do rodziny dzielimy ten stół
Na równo po pół Nie ma, że kogoś tu dopada głód
Jak wszystko Ci jedno to dostaniesz chuj
Chcesz ciągnąć za sobą to wszystko jak wół
Zajmij się sobą lub zamień się w słuch
Nie lubię debili i głupich suk
Pewnie dlatego już nie ma Cię tu
Pewnie dlatego już nie ma Cię tu...
Światło czerwonych flar, kiedyś zostanę sam
Będzie za późno nawet jeśli poleci łza
Zostawiam wszystko co mam, wcale nie na chwilę
Wiem dokąd idę, nawet jeżeli sam
Mam dziewczynę żmiję co gryzie mi głowę
Slalomem jak 8 bo mamy po drodze