[Zwrotka 1: The Love]
Przepraszam, że musiałaś tak długo czekać bym ci odpisał
Gdy pijany w sztok potknąłem się, zgubiłem chęć do życia
I naprawdę mi nie musisz nawet wierzyć, że, że jest w porządku
Chociaż mógłbym poudawać, przyjść pomilczeć to zabraknie wątku
Napisz jak poprawi ci się nastrój, albo napisz gdy nie będziesz już zły
Nie mówiłaś co mam robić w przypadku, gdy wracasz ty i opadam z sił
Pewnie łatwiej byłoby w to uwierzyć, że gdy będę w potrzebie ty przyjdziesz z odsieczą
Nie rozumiesz co na sercu mi leży, nie przez jeden miesiąc, a przez siedemdziesiąt
[Refren: The Love]
Więc skuj mnie w kajdany, bo jestem złamany
Popękany, rozerwany błądzę gdziеś
Między górami skóra mi pęka
I tylko swoją krew mam dzisiaj na rękach
Więc zapamiętaj
Na końcu zostajesz sam
Na końcu zostajesz sam
Więc chodźmy być sami razеm
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Sami razem
Sami razem
[Zwrotka 2: The Love]
Ale to nie możliwe ty wiesz, mam tylko siłę by krzyczeć, nie mam siły by jeść
Chciałbym zdjąć te kleszcze jeszcze dzisiaj, bo jak nie to będą więzić mnie przez resztę życia
Ja wiem, ja wiem, ja wiem, ja wiem, ja wiem, że ty też masz źle
Ja wiem, ja wiem, ja wiem, ja wiem, wstyd się przyznać, ale jakoś mi z tym lżej
[Zwrotka 3: Fuji]
Tak samo zatonę, z ciężarem moich powiek
Pójdę w sen i nie wrócę, ostatni wers cenzuruję
Niski dźwięk, który kłuje, barwa moich zaburzeń
Ale kurwa mam tupet, pierdolę, znów nic nie czuję
Overjoyed I don't need to see, w rytm usterki zamykam drzwi
Overflow I don't need to feel, znów zjebałem, więc chuj mi w ryj
To już nie czas, tylko stoper aż bije gruz
Ostatni punch na wątrobę rezonuje ból
Ostatni strach, który mógłbym kiedykolwiek czuć
Po szyi drap i zaspokój swój wampirzy głód
Aż tak bardzo chcę ciężar powiek czuć
Bezsenne noce i nowy ból
Jak MGK rzucam zwłoki w tłum
Tyle rozpaczy w anatomii słów
Namiętny seks jak z YSL
Po ugryzieniach ślady, trypofobii lęk
Spróbuj mnie zostawić, nim zamęczysz mnie
Rozlana plama, wysuszona krew
I czarna kawa wymieszana z moimi łzami
Na kolana padam, ciemna farba pod oczami
[Refren: The Love]
Więc skuj mnie w kajdany, bo jestem złamany
Popękany, rozerwany błądzę gdzieś
Między górami skóra mi pęka
I tylko swoją krew mam dzisiaj na rękach
Więc zapamiętaj
Na końcu zostajesz sam
Na końcu zostajesz sam
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Więc chodźmy być sami razem
Sami razem
Sami razem
Sam i razem was written by The Löve (POL) & Fujiiro.
Sam i razem was produced by The Löve (POL).