Naprawdę przykro mi, że to już mój ostatni list
Muszę to spisać, póki pióro nie wypada mi z rąk
Dlaczego wszystko czego dotknę się zaczyna tlić
Poprzeczki spłoną, to naprawdę nie ułatwia mi nic
A przecież krótki lont mam, im bliżej ognia
Tym bardziej chcę byś była obca, jak pirofobia
Ale ty nie
Aj-aj-aj-aj-aj, ale nie oddasz
Aj-aj-aj-aj-aj, ale nie oddasz mnie
Ale nie oddasz mnie
Więc biegnij
Więc biegnij
Nie oglądaj się
Biegnij precz, bo mam ogień w oczach
Nie zatrzymuj się i nie próbuj kochać
Nie naprawisz mnie, mam zbyt ciężki vocal
Lepiej ratuj się, bo mam ogień, mam ogień
Życie to film, chcę grać drugoplanową postać
Żebyś mogła podpisać mnie na każdy dzień tygodnia
I gdy zobaczysz w końcu, że nic nie mam by ci oddać
Sprzedała byś ten księżyc i zamknęła mnie do szafy na klucz
Ale nie oddasz
Wolisz odwiesić mnie na ścianę, żebym zbierał kurz
Zbierał kurz, jak stare płótna
Porcelanowe, wczorajsze jutra
Nim znajdę nowe, porcelanowe
Porcelanowe, porcelanowe
Więc biegnij
Więc biegnij
Nie oglądaj się
Ile sił
Biegnij precz, bo mam ogień w oczach
Nie zatrzymuj się i nie próbuj kochać
Nie naprawisz mnie, mam zbyt ciężki vocal
Lepiej ratuj się, bo mam ogień, mam ogień w oczach
Ogień w oczach was written by The Löve (POL).