Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński & Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński & Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński & Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński & Jacek Kaczmarski
Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński & Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Jacek Kaczmarski & Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński
Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński & Jacek Kaczmarski
Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński & Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski & Jacek Kaczmarski
Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński & Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński & Przemysław Gintrowski
Przemysław Gintrowski & Zbigniew Łapiński & Jacek Kaczmarski
– Pan, śpiewak, świat widzi ponuro:
Wciąż tylko o stosach i grobach;
Pan wiesza, poddaje torturom
Głos pana to wieczna żałoba
Że trwają – pan za złe ma murom
A mnie się to życie podoba!
– Proszę pani, ja życie lubię
W jego prawdzie i w jego złudzie;
Ale człowiek dąży ku zgubie
Wiedzieć o tym nie chcą ludzie
– Właśnie, ludzie. Niech pan pomyśli
Starczy im prawdziwych przepaści
A najgorsze – jeszcze się przyśni;
W cierpieniu – wszyscy są właśni
Pan mówi, że życie to czyściec
A oni pragnęliby baśni
– Proszę pani, przecież to robię
Opowiadam baśnie, choć smutne –
Kim by był niepojęty człowiek
Bez braci Grimm prawdy okrutnej?
– Właśnie, prawda. O co pan pyta?
Obcy panu brak wątpliwości
To pan śpiewa, co pan przeczytał:
Po prostu świat w książkę uprościł
Pan gra, kiedy wszechświat zgrzyta
Pan przeczy człowieczej miłości!
– Proszę pani, cierpieć się staram
Starczy spytać żony i dzieci
Kocham. Miłość – księga stara
Którą warto Bogu polecić
– Właśnie, Bóg. Pan Boga nie lubi
Ale mówi, że wciąż Go szuka
W pańskich trwogach można się zgubić;
Pojąć sztukę pańską, to sztuka
Pan publicznie z losem się czubi:
Jaka z tego dla nas nauka?
– Proszę pani, proszę nie czekać
Na nauki, tezy i wnioski –
Jestem egzemplarz człowieka
A to znaczy – diabli, czyśćcowy i boski
Rozmowa was written by Jacek Kaczmarski.
Rozmowa was produced by Zbigniew Łapiński.