[Zwrotka 1]
Mam miłość dla świata prosto z serca człowieka
Nie zwlekaj, póki możesz łap ten przekaz
Albo czekaj wciąż patrząc za okno, kolego
Mamy dar zobacz ludzie zabijają się o niego
3 miesiące minęły, psr jest w komplecie
My piszemy a nie o nas to nie artykuł w gazecie
Ani jakaś lejdi z cyckami na bilbordach
To Polska dobrze wiesz jak nas poznać
Ile można? Tyle ile na to nam pozwolą
Już w lożach określili mnie najlepsza rola
I pierdolą że takich jak my spotkać zaszczyt
Ale wiedzą że widok można spotkać straszny
To kontrasty, kto tak jak my ma odwagę
By stało się prawdziwe co tak bardzo nierealne
Mówisz fajnie, kiedy znów za siebie się odwracasz
A w głowie masz tylko wczorajszego kaca
Tak robi wjazd tutaj północna strona brat
Parę lat, dowiedzieliście się o nas
A nowy lad tego nikt nie przemilczy
Po powrocie już wiesz nie ma skutków bez przyczyn
A cel jest jeden i nie będę przypominał
Bo już w biblii ktoś napisał jaki będzie finał
To nie mija, tylko lata w kolo jak bumerang
Czas już wstać tworzyć plan w mych kwaterach siema
[Zwrotka 2]
Mowie o kluczu, słowo przeczytasz w encyklopedii
A sens? Jak uwolnić świat od tragedii
Jak chcesz mogę i dla Ciebie tez być Bogiem
Ale pomysł, przecież każdy z nas ma go w sobie
Nie zatoniesz, nie zginiesz jeśli znasz wyjście
A koniec? Przecież tez go znasz osobiście
I widziałeś nie raz, a przez to doświadczenia
Są głównym powodem powiedzenia do widzenia
Tu i teraz, wszyscy będziemy świat zmieniać
To energia, skup się a usłyszysz głos z nieba
Nie brak ścierwa ale z jego zdaniem się nie liczę
A przerwa? każda lepsza niż w życiorysie
Ja na to się nie pisze nie mów ze nie mam odwagi
Tylko jedno mam życie a to sprawa grubszej wagi
A wiec nie tracę wiary bo za dużo widzę znaków
Chcesz dowodu? Waga to mój znak zodiaku
[Zwrotka 3]
Te same słowa, ta same wiara, the same marzenia
My własnie będziemy świat zmieniać
Już zaczyna się ściemniać a wiec jeszcze tylko chwila
A świat nie kończy się tylko mija, nijak
Dla niektórych fikcja, dla niektórych prawda
Dla niektórych nikt, dla niektórych awangarda
Dla niektórych skandal, dla niektórych norma
Dla niektórych ganja, a dla niektórych koka
To co widać to tylko pozory stary
Odwracasz się a tam już graja fanfary
Czary mary, nie do wiary jak potrafią kłamać
Mówią że cię znają i kochają tylko byś się starał
Z czasem bierzesz na sen, coś mówi ze to szczęście
Ukrywasz ze coś wiesz lecz za dobry na to jesteś
Pójść stad , pierdolnąć wszystko, odejść
A cały świat teraz powierzam tobie
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]
GEGE BADBOI released Moja filozofia on Tue Jan 05 2016.