Jedna Szansa

[Zwrotka 1]
Jestem tylko człowiekiem mam zalety i wady
Mam plan, pale gram, nigdy nie wchodzę w układy
Gram rap, robię bity i rozwijam swego ducha
Kiedy medytuje w ciszy, kiedy kombinuje bucha
Szukam celu w życiu , bo mam zielone światło
A tam widziałem gwiazdy i na koncertach las rak
Dalej podchodzę z pasją, może szukam zrozumienia
Bo najłatwiej zrozumieć jest mi inne stworzenia
Mam dziwne schorzenia, jestem znerwicowany
Kiedy widzę że ktoś pokrzyżował moje plany
Wtedy idę, gdzieś gdzie jestem rozumiany
Nienawidzę, bo czuje jak nie goją się rany
Myślę, jestem dobry i to jest moja droga
Chodzę za własnym cieniem, tam gdzie ma druga polowa
Tam gdzie ręka czy noga, czy znajdę zloty środek nie wiem
Ale po to własnie z domu dziś wychodzę tego jestem pewien

[Refren]
Jedna szansa na życie trochę więcej na śmierć
Choć na maxa się żyje łatwo tego się zrzec
Musisz żyć jak chcesz chociaż los się czasem płacze
Poukładam sprawy później do was dołączę

[Zwrotka 2]
Są tu dobre chłopaki, które robią ze mną rap
Nie oszczędzamy dziś baki a wiec czeka już blant Rat
Track and trackami, a wiec chodź razem z nami
Wiesz życie nigdy nie jest delikatne jak aksamit
Chce być szanowany i nie mowie o tych kundlach
Którzy widząc mnie na mieście chcą mnie chyba tylko wkurwiać
Taka natura ludzka i słyszałeś o tym ziom
Jakbym był tobą tez chciałbym być taki jak George

[Refren]
Jedna szansa na życie trochę więcej na śmierć
Choć na maxa się żyje łatwo tego się zrzec
Musisz żyć jak chcesz chociaż los się czasem płacze
Poukładam sprawy później do was dołączę

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]