Głupia Walka

[Zwrotka 1]
Możesz mnie zastrzelić, zadźgać i poćwiartować zwłoki
Możesz majątek zabrać ale powiedz co Ci po tym
Dziś mocny mam styl, tego zabrać nie zdołasz jaki mocny byś był
Ten rap to nowa szkoła
Świat wola dajcie pić dajcie jeść
Dajcie mi więcej nie, dajcie im ja mam tlen
No i wiem ze mi starczy by nie umrzeć z głodu
Każdy szczeniak dziś warczy, chce hajsu jak lodu
Dziwki tańczą na stolach, walą kreski i kola
Mają czeskie i doła jak chuj, tu nie podołam
Znów wkurwia mnie coś gdy wyglądam za okno
Chce słońca a tam jak zwykle kurwa mokro
Nie ma lekko lecz walczę o swoje
Mam tarcze w rękach, trzymam ja, jeszcze stoję
Jeszcze trochę, cel widzę na horyzoncie
Próbuję go dogonić lecz to nie takie proste jest

[Refren]
Brnij przed siebie walcz o szczęście
Jeszcze troszkę zabierz więcej
Zabierz innym , po to tu jesteś
Po to masz ręce żeby brać szczęście

[Zwrotka 2]
Ja mam, dusze serce artysty, nie wierzysz?
Gdzie leży dziś prawda powiedzą Ci koledzy
Mi nie trzeba wiedzy mam w mózgu jej sporo
I nie chce być lepszy choć tak pierdolą
Że George to ten lanser mi to wisi
I mówię ze lancer to jest mitsubishi
Nie lubię, kiedy gdzieś idę przez ulice
A na ścianach tylko Legia i Widzew
Szydzę z nich, widzę ich wszystkich pod blokiem
Się nazywasz chuliganem, ja jełopem
Potem zbierasz ziomali bo intelektualizm
Nie pozwala mi na rozmowę z tym kimś
Poziom na minusie, co ziom za tępota
Co to co za ludzie, czy to żart pana Boga ?
Jak to prawda, to dodam ze udany
Nie mam czasu na rozmowę z wami
Nie mam granic

[Refren]
Brnij przed siebie walcz o szczęście
Jeszcze troszkę zabierz więcej
Zabierz innym , po to tu jesteś
Po to masz ręce żeby brać szczęście

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]