Afgvn
Afgvn
Afgvn
Afgvn
Afgvn
Afgvn
Afgvn
Afgvn
Afgvn
Afgvn & Natina
Afgvn
Afgvn & Kozersky
Afgvn
Afgvn
Afgvn & Kamil Stark
Afgvn
Afgvn
Afgvn
Afgvn
Afgvn
Odpadam tam, już nie patrzę (już nie patrzę)
Kolejny seans jak w teatrze (jak w teatrze)
Kolejny slajd
Widzę co dawniej (widzę co dawniej)
Przeważnie tu walczę ze sobą mordo na mieście
Niewidoczny cień stoi obok jak Johny Silverhand
I częściej zaczynam się martwić mym smakiem i węchem
Choć staram się być niepodatny na wszystkie te zewnętrzne brednie
Ciągle tnę się ty nie wiesz, przecież nie widzisz blizn
Ran na mózgu mam coraz więcej, na ciele brak cięć, sorry to nie mój film
I nie walę w bęben co weekend jak wszyscy i śmiało potwierdzam, że czuję się lepiej
I nie jaram skuna codziennie na wieczór bo to nie dla wszystkich, ja trafiłem w depre
Odpadam tam, już nie patrzę (już nie patrzę)
Kolejny seans jak w teatrze (jak w teatrze)
Kolejny slajd
Widzę co dawniej (widzę co dawniej)
Odpadam tam, już nie patrzę (już nie patrzę)
Kolejny seans jak w teatrze (jak w teatrze)
Kolejny slajd
Widzę co dawniej (widzę co dawniej)
Widzę co dawniej, mogłem zrobić tu inaczej
Widzę cierpienie, przy którym moje jest błahe
Patrzę wciąż szerzej i szerzej otwieram japę
I przekazuję kurwa moja uwagę
To nie jest wypadek, że co chwilę płaczę do poduchy
Nauczyłem się po prostu skruchy
Stale trzymam się reguły, że po drodze wasze smuty przejmę i wykonam kurwa ruchy
Mam te ruchy jakby gęstsze
Jak te powietrze, którym oddycham ciągle
I zamknę się w sobie gdy będzie potrzeba, a pojemny jestem myślami rozciągnę
Odpadam tam, już nie patrzę (już nie patrzę)
Kolejny seans jak w teatrze (jak w teatrze)
Kolejny slajd
Widzę co dawniej (widzę co dawniej)
Odpadam tam, już nie patrzę (już nie patrzę)
Kolejny seans jak w teatrze (jak w teatrze)
Kolejny slajd
Widzę co dawniej (widzę co dawniej)
Ciągle prowadzę tą walkę
I ciągle walczę z własnym strachem
Najbardziej to się tylko martwię
Że kiedyś znajdę swoje ciało martwe
To piękne, jak wiele może zmienić jeden dzień
W moim życiu takich dni to było multum
Ten stan kiedy wszystko traci sens
Dla mnie jest walką o lepsze jutro
Bity dla mnie są jak płótno, maluję po nich jak Salvador Dali
I zapisuję plany, stany i bóle które przechodzą przez mej głowy bramy
Ej zamilcz, kurwa, w lustro patrze czasem jak na trupa
Ej zamilcz, kurwa, czasem chcę być sam a pokój mój często jak trumna
Kolejny Slajd was written by Afgvn.
Kolejny Slajd was produced by PlatinumPPR.
Afgvn released Kolejny Slajd on Fri Jun 17 2022.