Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Kazik
Czy jesteś w stanie zmienić kolor swoich włosów?
Czy możesz nosić ubiór, który w sumie jest ci obcy?
I czy będąc w sumie urodzonym facetem
Zachowywać się tak, by wyglądać, jak kobieta?
Jak bardzo możesz zmienić się, by sprzedać swą muzykę?
Jak bardzo możesz zmienić się, by sprzedać swą muzykę?
Jak bardzo?
Jak bardzo?
Czy jesteś zdolny mizdrzyć się do ślepia kamery
I odpowiadać na to samo pytanie razy cztery?
I nic nie będziesz widział w tym fakcie złego
Że się prześpisz z dupą z koncernu płytowego?
Jak bardzo możesz zmienić się, by sprzedać swą muzykę?
Jak bardzo możesz zmienić się, by sprzedać swą muzykę?
Jak bardzo?
Jak bardzo?
I czy nie zrobi ci różnicy, gdy wyrzucisz z zespołu
Najlepszego przyjaciela, z którym byłеś od początku
Tylko właśnie dlatego, że ktoś powiеdział słowo
Że na zdjęciach w gazecie wygląda niewyjściowo?
Jak bardzo możesz zmienić się, by sprzedać swą muzykę?
Jak bardzo możesz zmienić się, by sprzedać swą muzykę?
Jak bardzo?
Jak bardzo?
I czy jesteś w stanie zacząć myśleć w pewnym punkcie
O sobie jako bardzo dobrym, drogim produkcie?
Jak bardzo skurwisz się, by sprzedać swą muzykę?
Jak mocno słuchasz tych, których nie powinieneś?
Jak bardzo skurwisz się, by sprzedać swą muzykę?
Jak bardzo skurwisz się, by sprzedać swą muzykę?
Jak bardzo?
Jak bardzo?