Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas &
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kiełas
Kruche zamki z piasku, dumnie udają stalowy dom
Tak pięknie na obrazku, nie wchodź dalej, nie zanurzaj w głąb
A więc patrz, patrz jak to jest
Zamknięta brama, a za nią złoty pies
Nikt nie ma prawa wejść, zostanie, tu na zawsze
Kruche zamki z piasku, dumnie udają stalowy dom
A byle podmuch wiatru, zdaję się być jak największy sztorm
Patrz, jak to jest, nie ma bramy i nie szczeka pies tu nawet
No a pan, topiąc się, próbuję ten ostatni banknot znaleźć
To jest twoja wolność i swój wybór dobrze znasz
Też nie jestem anioł, by móc latać w niebie tam
Proszę wybacz mamo przecież to tylko ja, tylko ja
To jest twoja wolność i swój wybór dobrze znasz
Też nie jestem anioł, by móc latać w niebie tam
Proszę wybacz mamo przecież to tylko ja, tylko ja
Kruche zamki z piasku, dumnie udają stalowy dom
Tak pięknie na obrazku, nie wchodź dalej, nie zanurzaj się w głąb
Patrz, jak to jest, nie ma bramy i nie szczeka tu pies nawet
No a pan, topiąc się, próbuję ten ostatni banknot znaleźć
To jest twoja wolność i swój wybór dobrze znasz
Też nie jestem anioł, by móc latać w niebie tam
Proszę wybacz mamo przecież to tylko ja, tylko ja
To jest twoja wolność i swój wybór dobrze znasz
Też nie jestem anioł, by móc latać w niebie tam
Proszę wybacz mamo przecież to tylko ja, tylko ja