Tramwaje

Fajniej by ty było w mieście
Gdyby wszystkie samochody
Miałyby na sobie sweter
Taki w łaty, paczłorkowy

Autobusy przegubowe
Porastałyby zielenią
I gdy po zakrętach one
Grałyby jak akordeon

U na na na na na!
A na na na na!

Fajniej by tu było gdyby
Idąc w miasta znane strony
Zamiast dykty w pustych oknach
Stały bliskie mi osoby

I gdyby dla pieszych przejścia
Były w kolorowe wzory
A samochody do swetra
Miały też nakrycie głowy

I tak przyjdzie noc
Nic dobrego się nie stanie
Po ulicach, jak duchy
Jeżdżą puste tramwaje