To był tak ładny czerwiec
Wiatr czesze w głowie konary
W plecy drwi ze mnie księżyc
Bardzo cicha jest noc
Wśród kropel czuję się mały
Nie będę prosił o więcej
Spływają przebrzmiałe mary
Deszcz mnie otula jak koc
Płucze drogi brud
Z duszy zmywa ciało
Wszystko spływa ze mnie
Płucze drogi brud
Z duszy zmywa ciało
Ciebie zmyje ze mnie
Deszcz was written by Andrzej Czarnecki.