[Refren]
Jesteś ujmą w prawdzie,próżni chcą mnie nagabywać
Jestem sumą pragnień i różnicą ich oczekiwań
Będziesz kurwą w stadzie z ekipą czy bez proszę wybacz
Będę próbką w sztabie z liryką,która już wygrywa
[Zwrotka 1]
Dlaczego w głowie znów mam te chore wersy
Dlaczego powiesz,że Ci nie siada,wierz mi
Nie jestem pierwszy,który chce być lepszy,co drugi
Się deklaruje,ale chuje nie spełniają obietnic
Nie jestem tu na chwilę,chociaż na razie nie uwierzy nikt mi
To w jedną stronę bilet,na drugą stronę Wisły
Wzrok zawistny dzisiaj pokazuje trase mi,wyważam drzwi
Oczywisty wynik dziś pozwoli mi,zapomnieć ich
Choć próbuje,nie umiem już inaczej oddziałowywać
Odreagować cierpienie,za które słyszę tylko proszę wybacz
Choć nie czuje to czuje,że to mnie może zgubić prędko
Wiem to,że niewiele brakuje,żeby krzywa stała się poziomą kreską
Nie jedno,mówili nie raz,nie dwa i całe to
Piękno,poszło się jebać,nie dali szansy,całe zło
Pękło i przyszło szybko,tak jak łatwo poszło i co?
Nie miałem kół ratunkowych,bez nich zostawiłem dno
[Refren]
Jesteś ujmą w prawdzie,próżni chcą mnie nagabywać
Jestem sumą pragnień i różnicą ich oczekiwań
Będziesz kurwą w stadzie z ekipą czy bez proszę wybacz
Będę próbką w sztabie z liryką,która już wygrywa
[Zwrotka 2]
Wciąż jestem nigdzie,a chciałem być wszędzie
W miejscu wciąż tkwię,chociaż rusza mnie wszystko
Zapominam o krzywdzie,nie wiem co będzie
W końcu coś jest,w końcu coś pykło
Nie wiem jaki mam cel,kolejny tekst do odrzutów
Znowu porwałem kartkę,nawet nie dla okupu
Wygłupów...już chyba dość mi,bo kości
Co raz częściej już krzyczą litości
Łajzy są pełne zazdrości
Ja jestem pełny złości
Ile można pościć,pościg,za czymś
Co przesuwa wciąż granicę ludzkości
Nie usłyszysz tego co chcesz,nie będę spełniał Twoich oczekiwań
Sam najlepiej wiem,co mogę a czego nie można ukrywać
Zamykam się na was,nie słyszę co tam do mnie krzyczysz
Przed każdą opinią stawiam nawias,jeszcze o mnie usłyszysz
[Refren]
Jesteś ujmą w prawdzie,próżni chcą mnie nagabywać
Jestem sumą pragnień i różnicą ich oczekiwań
Będziesz kurwą w stadzie z ekipą czy bez proszę wybacz
Będę próbką w sztabie z liryką,która już wygrywa
[Outro]
Jebana matnia,znowu mnie ogarnia
Wchodzę na wyższy poziom,osiągam kolejne stadia / x2
Tak mi wolno was written by Blitz.
Blitz released Tak mi wolno on Sun Sep 10 2017.