przez ekran

[Tekst piosenki "przez ekran"]

[Zwrotka 1: TO JA FIFI]
Ej
Chciałem zapomnieć na chwilę, w tle leciał Mac Miller
Ty znowu taka zabiegana - oh, vibe killer
Myśli ciążą bardziej po wczorajszym winie, hmm
Ja znowu w trasie zabiegam o Ciebie przez DM

[Zwrotka 2: JAY-K]
Yo
To miasto nie śpi, tylko ciągle zwiększa BPM
A ja jestem tu tylko na jeden dzień
Głowy w chmurach, a gadamy tylko przez IG
Chcę zobaczyć Twoją twarz, nie ze zdjęć

[Refren: TO JA FIFI]
Chcę zapomnieć o wszystkim, chociaż na chwilę
Czemu tylko przez ekran Cię widzę?
(chcę zapomnieć o wszystkim, chcę zapomnieć o wszystkim)

[Zwrotka 3: JAY-K]
Yo
Nie mam ładnego głosu, wystarczy mi Twój
Dlaczego słyszę go tylko przez szum?
Niewidzialny pośród miliona bzdur
Znów nie odpisałem, milczysz głośniej, niż
Słucham stary polski rock
A to nie był dobry rok dla mnie
Następny będzie lepszy, może Cię w końcu znajdę
Mijam Cię między kebabem, a Instagramem
Trzy dychy na blacie, wydam na bilet jebać to
Locky A$AP Rocky, yo
Trochę loco, lubisz to
Wpadłaś w oko, spadaj stąd
Bulwar leci Berlioz
Lata dwudzieste chyba mają to do siebie
Że świat płonie, ale w sumie nas to jebie

[Refren: TO JA FIFI]
Chcę zapomnieć o wszystkim, chociaż na chwilę
Czemu tylko przez ekran Cię widzę?
(chcę zapomnieć o wszystkim, chcę zapomnieć o wszystkim)

Bo ten świat trochę za brzydki, z Tobą jest milej
W środku nocy znów zerkam, czy piszesz
(bo ten świat trochę za brzydki, ej ten świat trochę za brzydki)

[zwrotka 4: TO JA FIFI]
Ten głos jak Lana (ej), potrafi w głowie mi zamieszać
To druga sprawa (ej), że ciągle między nami ekran
Sam z myślami, czuję się jak w „Paris, Texas”
Może Ty mi powiesz, która z nich ma sens
Ja jedno jestem pewny, jesteśmy niepodzielni
To moje podwórko, a już chodzę nie po dzielni

[Refren: TO JA FIFI]
Chcę zapomnieć o wszystkim, chociaż na chwilę
Czemu tylko przez ekran Cię widzę?
(chcę zapomnieć o wszystkim, chcę zapomnieć o wszystkim)

Bo ten świat trochę za brzydki, z Tobą jest milej
W środku nocy znów zerkam, czy piszesz
(bo ten świat trochę za brzydki, ej ten świat trochę za brzydki)