Prom na Wiśle pod Tyńcem by Marek Grechuta
Prom na Wiśle pod Tyńcem by Marek Grechuta

Prom na Wiśle pod Tyńcem

Marek Grechuta * Track #11 On Niezwykłe miejsca

Prom na Wiśle pod Tyńcem Lyrics

Prom tu pracuje dość regularnie
Co piętnaście minut
W tę i w tę, w tę, i w tę

Wyspecjalizował się
Czasami tylko przypomina Arkę
Gdy furgonetka wiezie prosiaka albo gęś z dala

Konie z wozem pełnym siana rzadziej tu zajadą
Po obu stronach trawa jednakowo zielona i bujna
Przewozić ją w stogach robota podwójna

Pola, drzewa na obu brzegach w zasadzie podobne
Przepływają więc tędy atrakcje ozdobne
Sprzęty niezbędne i drobiazgi śliczne

Arka - dziś statek pasażerski dla koni mechanicznych

Patrzę jak przewoźnik korbą kręci, linę naciąga i prom uruchamia
Rzeka ma tu odpowiednie zajęcie
Woda pcha pomost na właściwy namiar

Właśnie stanął na tratwie fiacik
Przez uchyloną szybkę radio gra walczyka
Gra pod wirujące na brzegach parkietu figury na fali
Która mnie popycha by zawiesić lampiony na słupkach wokoło
Przeciąć linę co zna tylko krok w przód, krok w przód i krok w tył
Poddać jej ruchom, do której gracji dążyła balerina z wód, Wenus
Dziś siedzi na tylnym siedzeniu i z niecierpliwością patrzy na zegarek
Bo poeta przewoźnik myśli w chmurach

Znów przebiera miarę
W tę i w tę, w tę i w tę

Prom na Wiśle pracuje dość regularnie
Co piętnaście minut
I znowu w tę i w tę, w tę

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com