[Zwrotka 1]
Nie chce już żadnych powikłań nie nie nie
To co czuje jest jak winda nie wiem czym jest sen
Życie kwaśne tak jak pigwa
Nie chce już żadnych powikłań nie nie nie
To co czuje jest jak winda nie wiem czym jest sen
Życie kwaśne tak jak pigwa jejejest
Nie wiem czy z tym smakiem wygram nie wiem ej
Nie chce już żadnych powikłań nie nie nie
To co czuje jest jak winda nie wiem czym jest sen
Życie kwaśne tak jak pigwa jejejest
Nie wiem czy z tym smakiem wygram nie wiem nie
[Zwrotka 2]
Jestem tak wydziabany a nie mam żadnej dziary
Tak ze mnie wyjadali ciężko żebym był cały
Myślę o tym nocami tak bywa z wampirami
Pomóż mi zabić ja chce zabić to co chce mnie zabić
A dookoła wraki się zamieniają w raki
Wcale nie chcą być tacy chcą wszystko mieć na tacy
I choćby wszystko mieli mieli ich to że chcą wszystko
I każdy chce wyprzedzić a ja chcę po prostu zniknąć
Powoli się rozpływam jak kwasy pod językiem
I wszystko jest jak miraż ogólnie nic nie widzę
I może ktoś zapyta cześć Michał jak tam życie
I może w końcu płyta poskłada wszystkich typie
Nie chce już żadnych powikłań
Nie nie nie
Nie nie nie
Nie nie nie
Nie nie nie
[Zwrotka 3]
Wpierdalam się Wzorowo jakbym ścinał zakręt śmierci
Tak powiększyłem sobie koło przez tych kilka pętli
Nie wierzysz mi na słowo przez to muszę składać wersy
Powoli tworzę logo żeby rozpierdolić mainstream
Wszystko opiera się na statystykach liczbach plikach
Jak mnie nie widać no to klikaj linka krótka piłka
Teraz się nie potykam bita wita mów mi kapitan
Dla przeciwnika mam hat-tricka wchodzę za arifa
Fejm potrzebny jest jak tlen nad atmosferą
Słyszysz fejm się nie przejął co za dzień co za przełom
Kilka zer jedno zero jeden skręt wjazd na peron
Jaki sen znowu Melo jeśli Benz no to merol whoo
Żadnych powikłań kończę temat la Casa de papel
Zawsze mam asa w rękawie czasem nie starczy na balet
Chore pomysły bo pale nie mam już czasu na zwałe
Dopiero to zrozumiałem niech tak zostanie na stałe
Kilka tych osób bez serca mogliby zniknąć nie wracać
Na zawsze nie że po latach znów będą prosić przepraszać
Jak będą płakać i błagać powiem że ja nie wybaczam
Wiem jak smakuje przegrana dobrze wiem kiedy się starać
Pigwa was written by Wzór (POL).