Algorytm

Ciągle słyszę szepty jakbym miał za sobą Kitty Club
Potrzebuję swoich bestii, mówią czym jest gniew i strach
Ciężko mi nie spieprzyć, ale burze wszystko o co dbam
Mój cel niebieski, chcę dotykać gwiazd

Nigdy nie wiedziałem gdzie, którędy, nic mi się nie śniło
Grafik co dzień jest napięty tak szlifuję swoją miłość
Szybka kasa, jazz i bletki, nie wiem czy o to chodziło
Jebać ten prestiż, miałem żyć chwilą
Myślałem o śmierci, tak znalazłem antidotum
Cały pierdolony mętlik zamieniłem kurwa w popiół
Nie czuję się lepszy nawet z całą głową w prochu
Nie czuję, że jestem jak jebany kwiat lotosu
Mało kto ma sposób, nie oszczędzam sosu
Wszyscy nagle w szoku, mogę luźno dojść do głosu
Poznałem kilka osób, znajomości w koszu
Prawdziwi przy mym boku, coraz mniej ich jest co roku

A może to coś ze mną, coś zrobiłem źle na pewno
Może to wszystko przez to, że nigdy nie było lekko
A może to coś ze mną, coś zrobiłem źle na pewno
Może to wszystko przez to, że dookoła kurewstwo

Otworzyłem drzwi demonowi, sukinsyn co on zrobił?
Wpuścił ich, wpuścił nowych
Otworzyłem drzwi demonowi, sukinsyn co on zrobił?
Wpuścił ich, wpuścił nowych

[Refren]
Chce kurwa robić tylko trap i nic więcej po nim
Suka wybiera dobry kadr, foty przy magnolii
Kiedyś mówiłem głośno pas, jak mogłem pozwolić?
Wszystko ma teraz tyle barw a wy niewidomi
Chce kurwa robić tylko trap i nic więcej po nim
Suka wybiera dobry kadr, foty przy magnolii
Kiedyś mówiłem głośno pas, jak mogłem pozwolić?
Wszystko ma teraz tyle barw a wy niewidomi

Otworzyłem drzwi demonowi
Otworzyłem drzwi demonowi
Otworzyłem drzwi demonowi, sukinsyn co on zrobił?
Wpuścił ich, wpuścił nowych
Otworzyłem drzwi demonowi, sukinsyn co on zrobił?
Wpuścił ich, wpuścił nowych
Ale syf, muszę stworzyć nowe wzory
Całe moje życie to jeden wielki algorytm
Jestem na maksa skupiony jakbym robił przy detalach
A jak jestem porobiony pale spliffy, żaden Xannax
Co za fura? Ile koni? Już mnie to przestało jarać
Nauczony, żeby gonić, żeby kurwa zapierdalać
Kolejna szansa karci, ja odbijam tak jak lustra
Chcą żebym był ostatni, ostatni na ich ustach
Następna ładna tańczy, jest sztuczna no i pusta
Jestem dla niej tak jak Garrix Martin a ten klub to puszcza

[Refren]
Chce kurwa robić tylko trap i nic więcej po nim
Suka wybiera dobry kadr, foty przy magnolii
Kiedyś mówiłem głośno pas, jak mogłem pozwolić?
Wszystko ma teraz tyle barw a wy niewidomi
Chce kurwa robić tylko trap i nic więcej po nim
Suka wybiera dobry kadr, foty przy magnolii
Kiedyś mówiłem głośno pas, jak mogłem pozwolić?
Wszystko ma teraz tyle barw a wy niewidomi