Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress
Junior Stress & Cheeba
Junior Stress
[Refren]
Pani Irenko!! Twoje gofry nie wymiękną!
Nigdy! Nigdy, nigdy, przenigdy!
Pani Irenko! Pani Irenko!
Pani Irenko!! Twoje gofry nie wymiękną!
Nigdy! Nigdy, nigdy, przenigdy!
Pani Irenko!
[Zwrotka 1]
Są miejsca i są chwile, w których duch historii żyje
Widzę przeszłość i siebie kiedy czasami mijam je
Te wszystkie miejsca zapomniane przez czas
Wcale nie ma ich, kiedy nie ma nas
Te wszystkie miejsca zapomniane przez czas
Jeszcze raz powtarzam nie ma ich, kiedy nie ma nas
Jednym z takich magicznych miejsc jest dla mnie Wileńsk
A tam wszystko oglądałem oczami małego dziecka
Potem większymi trochę, zmrużonymi po orzeszkach
To miejsce mi przypomina o tym gdzie mieszkam
W ustach mam tych gofrów smak, w oczach te wszystkie scenki
Oglądane przez szybę w gofrach Pani Irenki
Gofry z Wileńskiej nie liczne LSM'u wdzięki
Dzięki! Za nie powtarzalny smak. Dzięki!
Najpierw kasety prawie jak oryginalne elegancko poprzegrywane
Prosto z Ameryki, bo nikt nie wiedział co jest grane
Ruscy i ich wszystkie tanie wynalazki
Żaden co do jednego nie był warty żadnej kaski
Kartridże od pegasusa nie koniecznie z USA
Prędzej Chiny czy Rosja pierwsza wypożyczalnia
Cukiernia i jąkała zakazana iskierka to właśnie dla mnie była cała Wileńska
[Refren]
Pani Irenko!! Twoje gofry nie wymiękną!
Nigdy! Nigdy, nigdy, przenigdy!
Pani Irenko! Pani Irenko!
Pani Irenko!! Twoje gofry nie wymiękną!
Nigdy! Nigdy, nigdy, przenigdy!
Pani Irenko!
[Zwrotka 1]
Czas jest bez znaczenia wracają wspomnienia
Od czasów harcena nam się nic nie zmienia
Historii miliony jest w tych cegłach i kamieniach
Większość przeznaczona do nieopowiedzenia
Zarezerwowane dla tych co na LSM'ach
Od pierwszego tchu do ostatniego bez wytchnienia
Kolejne wspomnienia chodż nie wiem czy w kolejności
Przychodzą na myśli nasze potłuczone kości
Rolki a my na nich dla siebie bez litości
Z wydeptanych schodów loty przy poczwórnej prędkości
A wcześniej jeszcze zanim ja wiedziałem, że nie umiem
Chodziłem tam z puszką, zostawiałem farby strumień
I MS ambicją było zatagować każdą ścianę
A ja kurwa nigdy nie myślałem, że to tam zostanie
I zostały ślady po nas w tamtych ścianach
Nieraz chodziłem po nich w różnych stanach
Pod nimi droga przez nas deptana
Ona od lat jest wciąż taka sama
[Refren]
Pani Irenko!! Twoje gofry nie wymiękną!
Nigdy! Nigdy, nigdy, przenigdy!
Pani Irenko! Pani Irenko!
Pani Irenko!! Twoje gofry nie wymiękną!
Nigdy! Nigdy, nigdy, przenigdy!
Pani Irenko!
Pani Irenko!! Twoje gofry nie wymiękną!
Nigdy! Nigdy, nigdy, przenigdy!
Pani Irenko! Pani Irenko!
Pani Irenko!! Twoje gofry nie wymiękną!
Nigdy! Nigdy, nigdy, przenigdy!
Pani Irenko!
Pani Irenko was written by Junior Stress.