Nie spodziewałbym się nigdy tego

Nie! Nie! Nie!
UUU!
Nie! Nie! Nie!

Nie spodziewałbym się nigdy tego, po Tobie
Że będziesz w mej osobie widziała kogoś lepszego, niż jestem
Nie spodziewałbym się nigdy tego, po Tobie
Że będziesz w mej osobie widziała kogoś lepszego, niż jestem
Ja nie muszę wiedzieć dlaczego, tak wybrałaś
Chciałaś być obok tego, którego przyszłość nie widziała
Nie chciała go takiego znać i czuć, bo on umiał sobie dobrze życie psuć, myśli truć
Ciężko było plany snuć z kimś takim kto miał plan byle jaki
Zastanów się co zrobiłaś, zdobyłaś serce i zabiłaś złe myśli
Zrozumiałem przede wszystkim, że ponad bliskich nie ma nic bardziej cennego

Nie spodziewałbym się nigdy tego, po Tobie
Że będziesz w mej osobie widziała kogoś lepszego, niż jestem
Nie spodziewałbym się nigdy tego, po Tobie
Że będziesz w mej osobie widziała kogoś lepszego, niż jestem
Ja nie muszę wiedzieć dlaczego, tak wybrałaś
Chciałaś być obok tego, którego przyszłość nie widziała
Nie chciała go takiego już całe lata temu
Wyszarpnęłaś z problemów, objęć systemu sama TY przeciwko niemu
W tym rozświetlenie tych drogowych znaków, podstawowych schematów
Nowe znaczenie, ja jestem ucieleśnieniem radości
Tak działa uzależnienie od miłości
Życia nie dość mi, dlatego nie brak mi szczerości
Odkąd mam się pod kogo podpiąć

Nie spodziewałbym się nigdy tego, po Tobie
Że będziesz w mej osobie widziała kogoś lepszego, niż jestem
Nie spodziewałbym się nigdy tego, po Tobie
Że będziesz w mej osobie widziała kogoś lepszego, niż jestem
Ja nie muszę wiedzieć dlaczego, tak wybrałaś
Chciałaś być obok tego, którego przyszłość nie widziała
Nie chciała go takiego znać i czuć, bo on umiał sobie dobrze życie psuć, myśli truć
Ciężko było plany snuć z kimś takim kto nie miał planów, kto nie miał planów
Nie miał planów, nie, nie
Już całe lata temu, rozświetlenie, jestem ucieleśnieniem
Tak działa uzależnienie

Nie spodziewałbym się nigdy tego, nie, nie! Nigdy!
UUU!

Nie! Nie! Nie!
UUU!
Nie! Nie! Nie!

Nie! Nie! Nie!
UUU!
Nie! Nie! Nie!