[1 VERSE: Big Vamous]
Cześć, jestem Twoja stara, nie bierz tego gówna synu
Jak chcesz dziury ruchać, no to dawaj, muka szczylu
W pizdu zawodników z chuja byku szuka stylu
Ja pięć lat temu miałem głos jakby mi dopiero co kutas wyrósł
Wiem czemu na mnie nie wpadłeś, w podziemiu jest ciemno
Mi przyświeca myśl, że to cierpliwość jest powierzchnią
Dla mnie nie ma nieba, tu istnieje tylko piekło
Dla mnie nie ma nieba, tu istnieje tylko piekło
Ledwo na faje starcza, rzucam to przekleństwo
Kurwa - już rzuciłem, flexuję się tym jak dziecko
Co on w bani ma, że wszystkich demoralizuje?
Laski, szmule, płaski brzuszek, demo w SB Mafiiji, szuje
Afiszuję się wersami o o o panienkach
Się nie podpisze pod tym homo analfabeta
Ty grasz na zwłokę, ja od dawna kimam na kostnicy
Się nie wyrobisz nigdy jak pizda zakonnicy
[BRIDGE /x4]
Łapki w górę, majtki w dół
[HOOK /x4]
Łapki w górę, majtki w dół, laski, szmule, Moulin Rouge
Łapki w górę, majtki w dół, laski, szmule, bukiet róż
[2 VERSE: Qbif]
Na początku się śmiali wszyscy mi za plecami
A teraz czeka niejeden kiedy sypnę kawałkami
Graczami wieloma byśmy się tylko podcierali
Gównem gówna nie zetrzesz, bo tylko je rozprowadzisz
Mi nie minie szczeniackie zachowanie tak raz dwa
Ci nie minie nigdy w życiu już młodzieńczy czas
Się nauczę może kiedyś co mam światu dać
Innego poza uśmiechem, szczęściem i tych paru zdań
Dałem Ci miejsce w sercu i w gwoli rymów
Dałeś mi szczęście jak dziecku, dziś słyszę wyrzuć
Wiesz, że tak łatwo się nie da, bardziej, niż inni
Znowu jebana kometa, życzenie mam jedno
Tyle krzyku, każdy ciągle coś wymaga, mi się nie chcę żyć
Piję, by zapomnieć, a nie po to, żeby pić
By fajniejszym być, by komuś podpasować
Nie jestem jak pomidorowa, by wszystkim smakować
[BRIDGE /x4]
Łapki w górę, majtki w dół
[HOOK /x4]
Łapki w górę, majtki w dół, laski, szmule, Moulin Rouge
Łapki w górę, majtki w dół, laski, szmule, bukiet róż
Łapki w Górę was written by Big Vamous.