[Bridge: Big Vamous]
Kruszę mury, kruszę, kruszę, kruszę mury
Kruszę mury, kruszę, kruszę, kruszę mury
Kruszę, kruszę, kruszę, kruszę mury
Teraz możesz się oburzyć, wraaa
[1 zwrotka: Big Vamous]
Czemu nic się nie układa? Czasem rozkładam już ręce
Złożone są nawet zdania, a ja rozbity na czynniki pierwsze
Każdy, kto dla mnie coś znaczy, pewnie z głowy to mi wybije
Znam te słowa na pamięć jak logo Tommy Hilfigher
Muszę być silny, powtarzam to sobie, jeszcze tu nadejdą czasy lepsze
To pieniądz wyznacza wartość człowieka, nikt już nie patrzy w serce
Nawet mój dom ma te ściany cienkie
Nie wszystkie mury przetrwały presje
Robię co mogę, nawet rude, no a ja przecież nic robić nie lubię
Nawet teraz na tej prostej ścieżce się nie odnajduję
Zawsze znajdzie się jakiś dureń, który rapować za chuja nie umie
A mówi mi „tutaj wypadłeś, a tutaj” yyy, a co Cię to interesuje
Interesy robię z koleżkami tylko
A my typie chyba się nie znamy, a więc idź stąd
Nauczyłem się twardy być no i w porę japę zamykać
Jak mówisz do zobaczenia przez tela mi, to się po prostu przeliczasz
Ja zawsze omijałem matmę szerokim łukiem
Dlatego na mnie nie wpadłeś typie, no i to był chyba Twój dobry movement
Ty kruszysz grudę, a ja kruszę mury, no i właśnie to nas różni
Gotuję rapy, więc lepiej typie mi tu nie zaglądaj do kuchni
[Bridge]
[Refren: Big Vamous]
Trzymam sztamę tylko z ziomusiami
Nie powiem nigdy „dawaj ziomuś z nami”
Ufność nie rodzi się z dnia na dzień mordo
Kruszę mury swoją nienormalnością
No bo nie znam przecież, to skąd mogę wiedzieć jaki jesteś?
Może chcesz tylko zaglądać w kieszeń? A możesz tylko zarobić w gębę
Ja mogę zarobić pęgę, no bo pora już na odbudowę
Tego co zniszczyły we mnie szmaty i te tępe łakczlajnowce
[2 zwrotka: Szyshka]
Chuj w to ile przeszedłeś, ja przeszedłem więcej
Łatwizna kruszyć mury, ja całą ziemią Ci zatrzęsę
Ujadają suki na łańcuchach
Ujadają fiuty w internetach
Biegną bezmyślnie, wypierdalają się na pierwszej przeszkodzie
Idę pewnie i pierwszy usiądę w lepszym samochodzie
Kruszę mury typie, nie wiesz co mam w tej łepetynie
Ile prawdy, ile bólu, ile złości i ile smutku
Szyshka na bicie płynie jak Di Caprio w Titanicu
Ile koni mechanicznych mam w tym silniku
By rozjebać mury i mieć wszystkich kurwa w tyłku
Taki to już jestem, Szyshka skurwysynku
[Bridge]
[Refren]
KRUSZĘ MURY was written by Szyshka & Big Vamous.