[Zwrotka 1]
Ja mam butle przy sobie jak nurek
Ty zbierasz liście jak byś grabił ogródek
Ona ma zdrowe nogi ale łapie za kule
Przy nas się zakręcisz jak kurek
Ona co do rączki to do buzi
I przy tym się nie krztusi jak gruźlik
Czasem wolę studentki
Czasem wolę mamuśki
Ale zawsze są jaja jakbyś zaglądał w kurnik
Czasem biorę ją z sieci jak rybak
I przy sobie mam małpkę jak pijak
Ona zostawia mi ślady jak ślimak
Ma ciepło i mokro jak na Bali klimat
[Zwrotka 2]
Ona chce waniliowe, ale w ruchomym wafelku
Chce nadzienie i polewę na wierzchu
I ja staję jej w ustach nie na ślubnym kobiercu
Suka to komenda, jest na miejscu
Ja chodzę se z dzbanem jak wodnik
Ona żuje bagietę bo nie było Orbit
Ja mam gorące kobiety ja Norbi
Mi zawsze stoi jak pomnik
Mam świnie i foki jakbym pracował w zoo
I wpadam jej do buzi jak drops
Nieważne Żubrówka, Belweder czy [Bols?]
Plus palę se zioło i wyciągam se koks
Muszę dokończyć to jak misję
Ja [?] kobiety to wszystkie
Ta cipa pojemna jak tornister
Dobry koń wygra gonitwę