Dyszkę

[Zwrotka 1]
Każdy tu pływa za kwitem na ślepo jakby się latarnie spaliły
Robią się koła na czarno jak winyl, takie rozkminy
Domek się trzyma na kawałek śliny i taśmę, kiedy pracujesz na taśmie
Byłem w tym długo i patrzę, gdzie jest ta karma, czy uderzać zacznie?
Kurwa, to życie yyy, w sumie się zgadza
Nawet nie musisz od tyłu se puszczać, a jak rozkmniać jak ci to przekazać
Siedziałem smutny z dyszką w kieszeni, siedziałem smutny z kaflem na pal
Jak wpadł mi pierwszy kawałeczek tortu ze sceny, nie wiedziałem co to, jak ugryźć go mam
Nosiłem cegły za typa co wpół do dziesiątej nie wiedział gdzie jest
Dzwoniłem do komornika, że oddam na piątek, ale no nie ten
Robiłem dla biznesmena co nosił garnitur i nie płacił nic
Pomiatał mną alimenciarz co nie miał dla syna, bo codziennie przepijał kwit

[Refren]
Wciąż pamiętam dobrze jak smakuje to
Gdy rozkminiasz ile masz do końca miecha, a tam zonk
Dyszkę, mam dyszkę, mam dyszkę, mam dyszkę
Wciąż pamiętam dobrze jak smakuje to
Gdy rozkminiasz ile masz do końca miecha, a tam zonk
Dyszkę, mam dyszkę, mam dyszkę, mam dyszkę

[Zwrotka 2]
Dzisiaj tak pusty nie latam, chciałem powiedzieć że bywało gorzej (lepiej)
Może by się tak na hajs nie obrażać, syna mam w drodze
Chyba dlatego to piszę, (może), bo jak wspominam dopada mnie strach
Blady i tylko na moment, że koło zatoczę, a teraz nie jestem już sam (w końcu nie sam)
Tak sobie czekam na hossę, proszę se wygodnie siadać (może coś podać?)
Kumpel co tyra przy kostce mówi, że ciężko cię złapać (ha-ha-ha)
Dużo się o tobie słyszy, wkładasz korony na ślepo
Co jest kobieto? Masz kota tu, a sypiesz myszy? (myszy)
W biegu widziałem już tyle, smutek w uśmiechu i w słabości siłę
Każdy jest twardy dopóki się łączy ten koniec do końca na ślinę
Jak wpadł mi pierwszy kawałeczek tortu ze sceny nie wiedziałem co to (co to?)
Bo mam w pamięci tę dyszkę, ostatnią na ruchy i miesiąc przed sobą
A potem fucha w stolicy, znowu mnie chcieli wyruchać
Słucham od śmiecia, że musiał inaczej policzyć, bo go wyjebali do sucha (tak, tak, tak)
I już się nie uda, na mnie już ani złotówki
Pozdrawiam wszystkich co mają w pamięci te dyszki ostatnie i nic do lodówki

[Refren]
Wciąż pamiętam dobrze jak smakuje to
Gdy rozkminiasz ile masz do końca miecha, a tam zonk
Dyszkę, mam dyszkę, mam dyszkę, mam dyszkę
Wciąż pamiętam dobrze jak smakuje to
Gdy rozkminiasz ile masz do końca miecha, a tam zonk
Dyszkę, mam dyszkę, mam dyszkę, mam dyszkę