Znaki

[HEAVY MENTAL - ZNAKI]

[MŁODY MD]
Niby jest tak, że im mniej widzę tym spokojniej śpię
Lecz muszę dostrzec wszystkie drzwi
Zanim otworzę je
Dobrze wiem
Mam otwarte oczy, życie w zamian bleee/blef/nie(?)
Zagram w grę, kody dostępu- muszę złamać je, o
Ciągle czujny, wezmę swoje tylko dzięki temu
Wszystkie obrazy, wszystkie dźwięki z terenu
Dziś dokładnie sprawdzam, a jak było wcześniej weź mi nie mów
Ile ominąłem znaków, zamiast zbędnych problemów, o
Nie kieruje się drogowskazem to drogo zapłacę
To drogą bracie każdy idzie - wróg, przyjaciel
Niezależnie od momentu wszystko możе być znakiem, bo życie rzadko mówi "Choć, coś Ci wyłożę na tacę", o
Dostałem parę razy w pysk za głupotę własną; ignorancją dałеm dupy- dziś już nie mogę zasnąć
Ty też nie śpij jak wiesz gdzie musisz wejść
A jak szukasz mapy nadal mam dla Ciebie szósty wers

[KARIM]
Chyba mieliśmy malować świat na żółto i niebiesko
Poszła kochać się piosenka- kolorujemy kiepsko
Pomyśl co Ci daje rozkład kiedy autobus się spóźnia
Bo życie ma swoje prawa- w dupie Twoje suburbia
Ja- nie liczę na znaki, zbieram hajs, lecę do Tokyo
Kupuję tam buty Clasha, nowe sushi zawsze spoko
Choć może czasem warto poznać tabelę i wnioski
Żeby w Twoim domu nie pojawił się syndrom sztokholmski
Ludzie noszą w sobie diabła, jak nie masz na to planu
Zrobią Ci tu w piciu burdel jak zachodni brzeg Jordanu
Znaki na moich plecach to prywatna homilia
Klasyk chociaż nieskończony, La Sangrada Familia
Cały tusz pod moją skórą, jest o mnie nie o Tobie
Ty wsiądź w byle jaki pociąg, a znaków szukaj w sobie
I jeśli kiedyś w drodze będzie ciężko Ci od stresu
Wymieszaj oba kolory- te z pierwszego wersu

[Bridge]
[Młody MD x BIAK]
Proszę skup się, zatrzymaj i patrz trochę szerzej
Nim Ci umknie ta chwila, bo naprawdę nigdy nie wiesz
Gdzie wskazówkę otrzymasz, więc patrz trochę szerzej
Bo się różnie zaczyna, może skończyć się najlepiej(x2)

[BIAK]
Czasem pożycie, wydaje mi się, że wiem wszystko
Lecz na życie nie dostrzegam znaków
Jak Mel Gibson
Zapierdalam przez życie- boso
Jak Fred Flinston
Niepoprawny marzyciel
Widzę świat jak A★TEENS, o(?)
Przez co często nie dostrzegam oczywistych wskazówek
Jechał dwieście- zawinął bliskich na słupie
Asfalt był bardzo śliski i waliło trupem
Nogę dalej miałem ciężką, a rozum w dupie
Witałem się już z Morfeuszem gdzieś na jakiejś bibie
Gdzie co drugiej pannie makijaż zasłaniał metrykę, (hyyyy?)
Wychodzi ze mnie życie, wlewałem dalej
Zrobiłem jazdę żonie na zerwanym filmie...
Poranne kawki utopiłem winem, tak się nie robi
Mam do pozbierania łzy, wszystkie bluzgi z podłogi
Wiem, że to boli i na zawsze będzie w Twoim sercu
Mogłem wtedy odejść z typem, z dziewiątego wersu

[UKA]
Kończyłeś piwko najebany w klubie nieraz
Zbijałeś piątki nawet nie patrząc chłopakom na twarz
Też tak czasami miałem, ale wyrwałem ten chwast
Od wtedy biegnę i (...?miejscowość/youtube?...) dalej czeka na start
Mijałem typów mocnych jak stal
Mieli swój power za władzę, dopóki nie zjadł ich wład
Kulam bekę, Oni proszą o wkład
Bym też go miał, kiedy będą tu już sięgać dna, o
Tyle ścieżek tuż tuż
Ja wciąż idę swoją, bo ubiłem bekę już
Dobrze, że nie odbiłem w Twoją
Siedem grzechów głównych, coś tam i spowiedź
Okłamują samych siebie- to odruchy obronne
Weź się odmul i odjeb, jebnij tabsy na głowę
Nie bagatelizuj spraw- tylko sprawdź to istotne
I dobrze, że uważałem, iż to jest bez sensu, też olałbym leczenie- jak typ z trzynastego wersu

[Bridge]
[Młody MD x BIAK x UKA]
Proszę skup się, zatrzymaj i patrz trochę szerzej
Nim Ci umknie ta chwila, bo naprawdę nigdy nie wiesz
Gdzie wskazówkę otrzymasz, więc patrz trochę szerzej
Bo się różnie zaczyna, może skończyć się najlepiej(x2)

[scratche]
-Popatrz! Otwórz oczy! Nie daj się zaskoczyć...
-Widzisz znaki? Przyjmij to do wiadomośći...
-Przyjmij to do wiadomośći...
-Otwórz oczy!
-Przyjmij to do wiadomośći...