Timelapse

[Refren: WSZEDZIEZUBER]
Timelaps
Nie mogę uwierzyć, że Ty jesteś taka ładna
Znowu pogubiony nocą gdzieś odpalam blanta
Kocham to uczucie z Tobą kiedy czas spowalnia
Życie ucieka jak timelaps
Nie mogę uwierzyć, że Ty jesteś taka ładna
Znowu pogubiony nocą gdzieś odpalam blanta
Kocham te uczucie z Tobą kiedy czas spowalnia
Życie ucieka jak timelaps
Nie mogę uwierzyć, że Ty jesteś taka ładna
Znowu pogubiony nocą gdzieś odpalam blanta
Kocham te uczucie z Tobą kiedy czas spowalnia

[Zwrotka 1: WSZEDZIEZUBER]
Może nie ufam Ci za bardzo, a chciałabyś
A może nie potrafię serio nic zrobić z tym
Nie nie wiem
Nie nie wiem
Nie nie wiem
Nie nie wiem nic
Na dłoni mi kładziesz to serce
Ja szczerze to kocham jak rozkładasz nogi i łapiesz mnie mocno za rękę
Mocno za rękę, gdy po raz kolejny dochodzisz
Nie umiałem żyć z tym poczuciem, że dotykam krzywdy
Z każdym oddechem
Z każdym oddechem
Z każdym oddechem
Jest mnie coraz mniej i zabijają myśli mnie
Może byś wiedziała co mi jest, gdybym wykrzyczał to głośno
A póki co żyjemy razem, wychodzę na prostą
Nie chodzi mi tu o cash
Czas nas dogania powoli, Ci ludzie się mogą pierdolić mijają
Jak timelaps
My tu zostaniemy na dłużej, nie możesz nic zrobić więc odpalaj blanta
I znowu tam wrócę do Ciebie nad ranem, zabłyśniesz jak kolejna szansa
Ja zgasnę jak znajdę się obok i powoli zasnę tu na Twoich kształtach
Z głową tu na Twoich kształtach
Z głową tu na Twoich kształtach
Życie mi życie ucieka
Życie ucieka jak timelaps
Życie ucieka jak timelaps
Życie ucieka jak timelaps

[Refren: WSZEDZIEZUBER]
Życie ucieka jak timelaps
Nie mogę uwierzyć, że Ty jesteś taka ładna
Znowu pogubiony nocą gdzieś odpalam blanta
Kocham to uczucie z Tobą kiedy czas spowalnia
Życie ucieka jak timelaps
Nie mogę uwierzyć, że Ty jesteś taka ładna
Znowu pogubiony nocą gdzieś odpalam blanta
Kocham te uczucie z Tobą kiedy czas spowalnia
Życie ucieka jak timelaps
Nie mogę uwierzyć, że Ty jesteś taka ładna
Znowu pogubiony nocą gdzieś odpalam blanta
Kocham te uczucie z Tobą kiedy czas spowalnia