Chodzę po Tesko
I myślę o seksie
I jakiś niepokój
Się we mnie wzbudza
Zimno lodówki
Szczypie mi uda
Jingle radiowe
Prują powietrze
Chyba kręci mnie kapitalizm
Chyba podnieca wyzysk i nadmiar
Mówisz: "To normalne, to normalne, nie martw sie kochanie!"
Płonę, płonę, płonę, płonę
Kochaj mnie, kochaj mnie, kochaj mnie, kochaj
(x2)
Czy jeszcze pamiętasz
Jak na pierwszej randce
Zabrałeś mnie
Do Mcdonalda?
W dziwnej podniecie
Drżały mi palce
Cała się umazałam
Sosem tysiąca wysp
Wiem już, kręci mnie kapitalizm
Młodzież w odzieży w agresywny branding
Rozpalają korpo bad boys w tych koszulkach z nametagami
Płonę, płonę, płonę, płonę
Kochaj mnie, kochaj mnie, kochaj mnie, kochaj
(x2)
Tu, pod jarzeniowego
Światła najgęstszym snopem
Na tej posadzce w Tesko
Co lśni wyświęcona mopem
(x3)
Tu wszystko cicho namawia do grzechu
A ty sie pocisz w swojej dewocji
Kochaj mnie w Tesko bez pośpiechu
Niech piekło pochłonie nas w ramach promocji
Julia Marcell released Tesko on Fri Mar 11 2016.