Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
Jeden Osiem L
[Zwrotka 1: Łukasz]
Próbując uciec z tego miejsca nie mogę przestać
Toczyć swych bojów by podatnym się nie stać
Sobą zostać w świecie spraw niedokończonych
Tożsamości jak prospekty wygniecionych
Tu gdzie fikcja jest faktem, plotka pewnikiem
Dusze to cyfry, sumy ich odpowiednikiem
Tu gdzie wszystko ma sens jeśli masz czym zapłacić
Cel jest jeden - jak najszybciej się wzbogacić
Tutaj każdy ma szanse być absolwentem
Wyższej szkoły życia zwanej też przekrętem
Prawda jest wszędzie, przestań oddychać
Pogaś wszystkie światła, tak podobno lepiej słychać
Bauns, bauns zastąpi bicie twego serca
Wierz w to, znowu niewinny jest morderca
Masz zbrodnie i zbrodnie, kara traci na znaczeniu
Globalna wiocha całe życie w oka mgnieniu
[Refren: Łukasz]
Prawda, krótkie słowo, gest tak prosty
Brak jej, konsekwencja płoną mosty
Zmienne wszystko za wyjątkiem lojalności
Siły w świecie nienajlepszych wiadomości
Prawda, krótkie słowo, gest tak prosty
Brak jej, konsekwencja płoną mosty
Zmienne wszystko za wyjątkiem lojalności
Siły w świecie nienajlepszych wiadomości
[Zwrotka 2: Siwy]
Moja odpowiedź na życie utopione w zgiełku
Moja ucieczka od tego co już niema sensu
Moja obrona to jest przemyślany atak
To jest zagłada świata w którym brat zabija brata
To są historie tych ludzi co nie mogą spać
A podstawowym hasłem tu jest brać i brać
Na nogach chcesz stać twardo brakuje gruntu
Wszystko jest falsyfikatem to jest wyraz mego buntu
Ta cześć gatunku zepsutego wizerunku
Da ci same negatywy z tych skorumpowanych struktur
Hardcore, hardcore! dzieciak posłuchaj
Nie ufam nikogo, każdy każdego tu rucha
Ja chcę zachować to co dla mnie jest tak ważne
W sprawach niepoważnych chcę zachować się poważnie
Witam w świecie fikcji, wszystko to dźwigasz na plecach
Zagraj w grę oszustów, jak się boisz to uciekaj
[Refren: Łukasz]
Prawda, krótkie słowo, gest tak prosty
Brak jej, konsekwencja płoną mosty
Zmienne wszystko za wyjątkiem lojalności
Siły w świecie nienajlepszych wiadomości
Prawda, krótkie słowo, gest tak prosty
Brak jej, konsekwencja płoną mosty
Zmienne wszystko za wyjątkiem lojalności
Siły w świecie nienajlepszych wiadomości
[Zwrotka 3: Paczkoś]
Witam cię dzieciak w świecie nie spełnionych marzeń
Gdzie najwyższa władza zapieprza na fazie
Każdy interes idzie po układzie
Brak afery pozostaje w sferze marzeń
To jest ten świat porostu cię w nim witam
Najczęściej wszystko tutaj robi się na przypał
Na krzywdę ludzką władza jest tu głucha
Ludzie jak psy zerwane z łańcucha
Ludzkie problemy to nie jest sprawa władzy
Na każdym kroku łamie się przykazy
W tym miejscu musisz mieć otwarte oczy
Bo sytuacja czasem potrafi zaskoczyć
Realny świat przypominam ty w nim żyjesz
W desperacji ludzie pętle wieszają na szyję
To jest nasz świat, słone łzy są w naszych oczach
Smutek i cierpienie w polskich betonowych blokach
[Refren: Łukasz]
Prawda, krótkie słowo, gest tak prosty
Brak jej, konsekwencja płoną mosty
Zmienne wszystko za wyjątkiem lojalności
Siły w świecie nienajlepszych wiadomości
Prawda, krótkie słowo, gest tak prosty
Brak jej, konsekwencja płoną mosty
Zmienne wszystko za wyjątkiem lojalności
Siły w świecie nienajlepszych wiadomości