Sprawdź, co dzieje się

[Zwrotka: Freeze]
Sprawdź, co dzieje się, gdy F-R-E-Z-E zapala blanta
Taśma kręci się w walkmanie
Sprawdź nowy bit, nowe brzmienie
Gdy mam mikrofon, to włącz magnetofon na boisku
Bo robię to nie dla fleszy błysku
Tych, którzy dla zysków chcą być superstar jak Adidas, pierdolę
Ja dla moich ludzi sprawdzam mikrofon tak jak Das EFX
Original street-boy nie jak Becks, lecz uliczny cwaniak jak kot tip-top
To, co słyszysz, to hip-hop
Gdy DJ zarzuca wosk na swój Technics lub Vestax
Ja na maks wysyłam lirykę tak jak faks
Reprezentuję Warszawę tak jak Dortmund Spacks
Kocham mikrofon tak jak Bill Cosby kocha saksofon
Póki nie zjedzie się Ortofon, rymuję
Potem spływam; porywam do góry tak jak latający dywan Alladyna
Rozrywam na strzępy tak jak mina
DJ Volt bit spina, który wygina cię jak breakdance
Gdy z głośnika zapierdzieli sens plus milion decybeli
Wtedy już wiesz, że to F-R-E-Z-E, he
Wierzę, że mogę latać jak R. Kelly
Pierdolę skurwieli, pozerów, którzy myślą, że jak se kupią Helly Hansen, to są już MC
Ciuchy są dla nich awansem
Nie wiedzą, że trzeba łapać szansę, jaką daje majk
Jak Spike Lee robisz to, co należy
Jest ktoś, kto mi nie wierzy, ja BUM!AU!
Frajer leży, myślą, że to bajer, a raperzy z Warszawy są szczerzy
Naciśnij PLAY w swojej wieży i posłuchaj głosu ze stolicy
Przy mikrofonie z gracją baletnicy
Człowiek z dzielnicy W-O-L-A, taka jest akcja
Y-E-L-O-N-K-A i racja
Mój styl wolny, wolny tak jak demokracja
Prawdziwego hip-hopu reprezentacja
Zawsze na imprezie patefon i mikrofonu aktywacja
W domu i na wakacjach DJ-ów i MC's konfrontacja
Freeze jest już gotowy, mikrofon przynosi mi szczęście jak podkowy
Bo nie jestem nowy w tym – '92 były nagrywki i dym
Teraz wiodę prym; mój rym numer pierwszy jak Reese
Sprawdź, kiedy dobrej marki jak Biz
Rymy płyną, jestem funky jak Del tha Funky, choć nie jestem Mista Dobaliną
Z wack MC's postępuję jak z gliną
Wack MC's, giną, po prostu, gdy przywalam prosto z mostu, zanim doliczysz do stu
Jak Hans Kloss tu, tajny agent podziemia, F-R-E-Z-E
Więc nie ripostuj, jeśli nie wiesz, o co chodzi, a świrujesz – wara!
Bo sprawdzić mnie trudniej, niż złapać komara za jajka
Siedzę w tym od dawna, stary, jak Superstary stara bajka
Ładuj taśmę do grajka, mam wszystko co trzeba
Daj tylko tytoń z fajka, Lucka Strike'a
Daj szacunek dla człowieka, który bierze majka w dłoń, by liryczną broń
Prosto w twoją skroń wykorzystać
Respektuj prawdę; teraz już wiesz, z kim masz przystać
(Tak jest) Z kim masz przystać, człowieku (Właśnie)

[Outro / Scratche: DJ 600V]