Mor W.A.
Mor W.A.
Mor W.A.
Mor W.A.
Mor W.A.
Mor W.A.
Mor W.A.
Mor W.A.
Mor W.A.
Mor W.A. & Kulfon & Młody Łyskacz
Mor W.A. & Zator & Juras
Mor W.A.
Mor W.A. & Svaras
Mor W.A. & Lui (POL)
[Zwrotka 1: Peper]
Odkąd pamiętam – coś kosztem czegoś
Pewnie dlatego nie będziesz miał wszystkiego
Tracisz coś, by zyskać coś nowego, spodziewać się niespodziewanego
To nie znaczy tylko czekać na coś niemiłego
Tamten w czepku urodzony, do biedy nieprzyzwyczajony
Może kiedyś zrozumie
Że to, z czego jesteś dzisiaj dumny
Kiedyś i tak wszystko zabierzesz do trumny – taki cel każdego z nas
To, co dzisiaj pewne, jutro może zweryfikować
Czas to tylko tło, człowiek rozumny kruchy jak szkło
Podatny na zło, na to gówno popyt wciąż nie maleje, widzisz co się dzieje
Czas przetrwać beznadzieje na wyrwanie od wiecznego sztosa
Dla niektórych to jest nie do przejścia fosa
Ile razy się wkurwiałeś, kiedy coś, na czym ci zależało, przeszło koło nosa
Ale teraz to nie z twojej winy
Pożyjemy, zobaczymy to przywilej, a zarazem spór istnienia
Każdy ma swój krzyż do niesienia aż po życia kres
Przetrwa ten kto świadom jest wyboru zła mniejszego
Żywota skromniejszego, a jednak bogatszego
Bo w zgodzie z samym sobą to sprawa jest godności
Peperos widzi to, co widzi na co dzień i nikomu nie zazdrości
[Przejście / Cuty / Scratche: DJ Mini]
Nie bądź zdziwiony
[Refren: Peper]
Jak masz czym, to się szczyć, ja chcę tylko godnie żyć
Tak powinno być – to wystarczy mi
(Licz się z tym)
Na przetrwanie przyszłych, lepszych czy też gorszych dni
Jak masz czym, to się szczyć, ja chcę tylko godnie żyć
Tak powinno być – to wystarczy mi
(Spójrz na to z tej strony)
Na przetrwanie przyszłych, lepszych czy też gorszych dni
[Zwrotka 2: Peper]
Odkąd pamiętam, te same wrzuty, znajome tagi chcę
Tylko przejść bez nieuwagi
Osiedlowych pelargonii lub nierzadko przyczajonych psów
Przyzwyczajony do rejonów, co dla obcych są trudno przystępne
Tu pojęcie szczęścia jest względne
Przez czas i realia wypaczone
W którą byś nie spojrzał stronę, pokusy, myśli szalone
W czas przytemperuj, toleruj, co prawdziwe, a nie chciwe
Tym bardziej w czasach, kiedy swoje piętno znów odciska pierdolona moda
Pseudo-cool swoboda obyczajów
Eksperci od wałów na hip-hopie są jak plaga
Hip-hopowcy-bazarowcy
Ten materiał już niedługo się ukaże
Dlatego wolę już, żebyś sobie przegrał, niż kupował na bazarze
Rozumiem, że brak hajsu, jak często brak bletek
Ale pierdol tandetę, to twój głos sumienia
Sam niewygórowane mam pragnienia, realne do spełnienia
Tu w mej ojczyźnie przez wieki wymęczonej
Rozkradanej, czasem myślę też, co będzie dalej
Czym nacieszyć się zdążymy w myśl maksymy
Pożyjemy, zobaczymy
[Refren: Peper]
Jak masz czym, to się szczyć, ja chcę tylko godnie żyć
Tak powinno być – to wystarczy mi
(Licz się z tym)
Na przetrwanie przyszłych, lepszych czy też gorszych dni
Jak masz czym, to się szczyć, ja chcę tylko godnie żyć
Tak powinno być – to wystarczy mi
(Spójrz na to z tej strony)
Na przetrwanie przyszłych, lepszych czy też gorszych dni
[Przejście / Cuty / Scratche: DJ Mini]
Nie bądź zdziwiony
[Refren: Peper]
Jak masz czym, to się szczyć, ja chcę tylko godnie żyć
Tak powinno być – to wystarczy mi
(Licz się z tym)
Na przetrwanie przyszłych, lepszych czy też gorszych dni
Jak masz czym, to się szczyć, ja chcę tylko godnie żyć
Tak powinno być – to wystarczy mi
(Spójrz na to z tej strony)
Na przetrwanie przyszłych, lepszych czy też gorszych dni
Pożyjemy, zobaczymy was written by Peper Mor W.A..
Mor W.A. released Pożyjemy, zobaczymy on Sat Oct 26 2002.