[Intro]
Czemu tak bardzo potrzebuję twej obecności, twojej dłoni
Dlaczego gdy jesteś daleko to moją duszę serce boli
Czemu tak bardzo potrzebuję...
[Zwrotka 1]
... ciepła twych rąk gdy trzymasz mą stronę jak idę pod prąd
Bo czasem w moment tu spadam na dno
I tylko twe dłonie wciągają na ląd mnie
(Czemu tak bardzo potrzebuję...)
Ciebie i wspomnień o tym że byłaś, że będziesz koło mnie
Bo życie to chwila co wypala ognie
Więc trzymaj pochodnie gdy zgaśnie w nas słońce
(Czemu tak bardzo potrzebuję...)
Ciebie jak tlenu, rozpalmy emocje i zostańmy w cieniu
Niech patrzy z zazdrością zawistne gremium
Nie mówmy nikomu o naszym istnieniu
(Potrzebuję...)
Ciebie jak wiary, że nigdy nie poddam się tutaj jak stary
I razem zmienimy tu w czyny zamiary
I złączymy w pary te nasze koszmary
[Refren]
Czemu tak bardzo mi brak ciebie?
A może nie warta, może sam nie wiem...
A może umarło co miało znaczenie?
Bo zawsze mi byłaś jak światło a ja znowu wybrałem cienie
[Zwrotka 2]
I znowu się muszę z tym mierzyć, bo to nasze ostatnie życie
Tak bardzo chcieliśmy je przeżyć, wypełnić swą obietnicę
Już tak mało od nas zależy i czas nas oszukuje, wiesz
Dziś już nie umiem uwierzyć, lecz mimo to wciąż czuję, że
(Potrzebuję)
Twojego piękna, bez niego nie potrafię pisać
Gdy błędy w życiorysach ciągle nam mówią o granicach
(Potrzebuję)
Twojego głosu bo znowu pożera mnie ciemność
A muszę się wyrwać z chaosu, ja wiem to!
(Czemu tak bardzo potrzebuję...)
Twych dłoni, uśmiechów, twych włosów i wszystkich emocji
Twych fochów i pechów i chwil na bezdechu
Twych warg, zapachu i twoich paznokci
(Czemu tak bardzo potrzebuję...)
Twych szaleństw i rozkmin
Twych perfum i włosów i oczu i słów
Twych ramion, twych bioder, twych spojrzeń, twych ud
Twych piersi, twej szyi i ognia twych ust
Twych krzyków i szeptów, radości i śmiechu
Osobliwości i małych słabości
Twych żartów i wspólnych grzechów, miłości
Byśmy tu nigdy nie byli dorośli
Lecz znowu nas czas rozrzucił jak kości
I chyba płacimy za błędy młodości
I chyba ten świat nie ma litości
(I chyba ten świat nie ma litości)
[Bridge]
Czemu tak bardzo potrzebuję twej obecności, twojej dłoni
Dlaczego gdy jesteś daleko to moją duszę serce boli
[Outro]
Znowu się muszę z tym mierzyć, bo to nasze ostatnie życie
Tak bardzo chcieliśmy je przeżyć, wypełnić swą obietnicę
Już tak mało od nas zależy i czas nas oszukuje, wiesz
Dziś już nie umiem uwierzyć, wciąż tak bardzo potrzebuję Cię
Potrzebuję was written by Skor.
Potrzebuję was produced by Mihtal.
Skor released Potrzebuję on Tue Apr 09 2019.