Pod włos by Karolina Kozak
Pod włos by Karolina Kozak

Pod włos

Karolina Kozak * Track #5 On Homemade

Pod włos Lyrics

Ile jest drzew zrośniętych korzeniami?
Ile jest miejsc do dzisiaj nienazwanych?
Ile jest wart spokój bez zamętu?
Ile ma strach kryjówek w każdym cieniu?

Ilu w tej chwili ludzi ogląda świt?
Ile przed snem przypełza dziwnych myśli?
Ile mam szans żeby cię przekonać?
Nie musisz mnie znać, nigdy do końca

Niech się tli, niech umyka, tak na stałe nietrwale
Niech narasta aż po ból
Niech wybucha w nagłym szale
Niech oplata tęsknotą, w łonie karmi motyle
Paralotnią nas niesie między bytem a niebytem
Wciąż pod włos

Ile jest próśb trudnych do spełnienia?
Ile jest zmian pozornie bez znaczenia?
Ile się kryje między wyrazami?
Nie pytaj mnie już co będzie dalej

Niech się tli, niech umyka, tak na stałe nietrwale
Niech narasta aż po ból
Niech wybucha w nagłym szale
Niech oplata tęsknotą, w łonie karmi motyle
Paralotnią nas niesie między bytem a niebytem
Wciąż pod włos

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com