Piekielny
Piekielny &
Piekielny
Piekielny
Piekielny
Piekielny & Sonia Maselik
Piekielny
Piekielny
Piekielny
Piekielny
Piekielny
Piekielny &
Piekielny & DJ Ace & KPSN
Piekielny & Cywinsky
Piekielny
Piekielny
Piekielny
[Zwrotka 1]
Znowu zaczął nowy rok się i już za chwilkę
One przestaną podjadać, a oni pójdą na siłkę
Z uśmiechem tylko na to patrzę, bo co mnie to
Ja tego dnia myślami jestem raczej stąd daleko
Jeden do lat, które kończyłbyś przed rokiem
Minął już czasu szmat, ale ja ciągle to robię
Jest we mnie wciąż ten strach do wspólnego wroga
I że w najważniejszej z walk to mnie też w końcu pokona
Nie wiem dzisiaj w którą stronę i za czym mam iść
Nie wiem czy jestem tak dzielny jak ty, tak twardy jak ty
Dla rodziny jesteś superbohaterem
Średnio radzę sobie z tym, że patrzą przez pryzmat ciebie
Lista moich błędów, potknięć, czasem upadków
Jest tak długa jakbym, kurwa, miał dzisiaj z 50 lat tu
Chodziłem w miejsca, których nie odwiedzał nigdy nikt z nich
Więc nie wiem czy mi uwierzą, że już chciałbym dobry dziś być
[Refren]
Znów są twoje urodziny (znowu dziś)
Nie pamiętam świętowania żadnych z nich (nie pamiętam)
Przyjmij moje przeprosiny (taak)
Ale ja też chyba jestem martwy dziś (tak wyszło)
Znów są twoje urodziny (pierwszy stycznia)
Nie pamiętam świętowania żadnych z nich (nie pamiętam)
Przyjmij moje przeprosiny
Ale ja też chyba jestem martwy dziś
[Zwrotka 2]
Dodaję jeden do lat, które kończyłbyś przed rokiem
I chciałbym cofnąć czas, kiedyś przecież było okej
Nade mną klub 27 krąży, chce bym dołączył
Modlę się by zdążył ktoś wybić mi to z głowy
Mam wrażenie, że byś chciał bym sporo pozmieniał
Gdybyś tu był pewnie bałbyś się, że wciąż mnie nie ma
Wyruszam w świat każdego dnia, spacer to nauka
Ja staram się ukrywać, że nie wiem czego szukam
Wiedziałbym o życiu więcej gdybyś mógł mnie ostrzec
To nie tak, że mam pretensje, ale myślę ciągle
O tym jakby było dobrze czasem usiąść z ojcem
Polać wódki, zapić problem, usłyszeć, że będzie okej
No będzie okej, bo wypruwam sobie żyły
I nie chcę wierzyć w klątwy, jakieś fatum
Nie wierzymy, że jesteśmy przeklęci jak Beksińscy - to głupstwa
Nie na mojej zmianie, a ja nie oddam dowództwa
[Refren]
Znów są twoje urodziny (znowu dziś)
Nie pamiętam świętowania żadnych z nich (nie pamiętam)
Przyjmij moje przeprosiny (taak)
Ale ja też chyba jestem martwy dziś (tak wyszło)
Znów są twoje urodziny (pierwszy stycznia)
Nie pamiętam świętowania żadnych z nich (nie pamiętam)
Przyjmij moje przeprosiny
Ale ja też chyba jestem martwy dziś
[Bridge]
It's your birthday again
I don't remember so be angry on me
Please accept my apology then
But I think I'm as dead as you are, daddy
It's your birthday again
I don't remember so be angry on me
Please accept my apology then
But I think I'm as dead as you are, daddy
Pierwszy Stycznia was written by Piekielny.
Pierwszy Stycznia was produced by Choina.
Piekielny released Pierwszy Stycznia on Sat Nov 16 2019.
Jak czytamy w opisie tracku na yt:
“Pierwszy stycznia” to pełen goryczy utwór o braku. Mówi też o nie poddawaniu się pomimo wszelkich przeciwności losu.