Nic dziwnego
Że nie jest oblubienicą
Prawdziwych mężczyzn
Generałów
Atletów władzy
Despotów
Przez wieki idzie za nimi
Ta płaczliwa stara panna
W okropnym kapeluszu Armii Zbawienia
Napomina
Wyciąga z lamusa
Portret Sokratesa
Krzyżyk ulepiony z chleba
Stare słowa
A wokół huczy wspaniałe życie
Rumiane jak rzeźnia o poranku
A wokół huczy wspaniałe życie
Rumiane jak rzeźnia o poranku
Prawie ją można pochować
W srebrnej szkatułce
Niewinnych pamiątek
Jest coraz mniejsza
Jak włos w gardle
Jak brzęczenia w uchu
Mój boże
Żeby ona była trochę młodsza
Trochę ładniejsza
Szła z duchem czasu
Kołysała się w biodrach
W takt modnej muzyki
Może wówczas pokochali by ją
Prawdziwi mężczyźni
Generałowie atleci władzy despoci
Żeby zadbała o siebie
Wyglądała po ludzku
Jak Liz Taylor
Albo Bogini Zwycięstwa
Ale od niej wionie
Zapach naftaliny
Sznuruje usta
Powtarza wielkie Nie
Nieznośna w swoim uporze
Śmieszna jak strach na wróble
Jak sen anarchisty
Jak żywoty świętych
A wokół huczy wspaniałe życie
Rumiane jak rzeźnia o poranku
A wokół huczy wspaniałe życie
Rumiane jak rzeźnia o poranku
Pan Cogito o cnocie was written by Zbigniew Herbert.
Czesław Mozil released Pan Cogito o cnocie on Fri Jan 24 2020.