Co dzień rano wiem
Że znowu skrzywdzę cię
Bo co dzień rano mam
Ten sam stan
Nie lubię budzić się
W niedokończonym śnie
A każdej nocy coś
Mi się śni
I właśnie to, że ty
Ze mną tutaj trwasz
Pozwala mi
Kochać tak
Jak nigdy dotąd nikt
I nie mów więcej
Że i tak zostawisz mnie
Bo wszystko ma
Swój kres
Co dzień rano wiem
Nie masz żadnych szans
I nie obronisz się
Choć byś chciał
Osa we mnie tkwi
I muszę przeżyć z nią
Aż do południa gdy
Pójdzie stąd
I właśnie to, że ty
Ze mną tutaj trwasz
Pozwala mi
Kochać tak
Jak nigdy dotąd nikt
I nie mów więcej
Że i tak zostawisz mnie
Bo wszystko ma
Swój kres