Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Nie zmarnuj mnie, na więcej chcę
Na jeszcze nie, nie marnuj mnie
Nie używaj map, które daje świat
Bo do mnie, a do mnie, drogę znasz
Bo do mnie, a do mnie
Do mnie, a do mnie drogę znasz
Nie słuchaj tych wszystkich bzdur, co krzyczy
Warszawki chór ze swoich gór
Nie używaj map, które daje świat
Bo do mnie, a do mnie, drogę znasz
Bo do mnie, a do mnie
Do mnie, a do mnie drogę znasz
Mój Boże, jak ty cudnie dziś wyglądasz
Wiesz, tak cudnie nie wyglądał jeszcze nikt
Więc połóż się, nie ma sensu stać
Rozbierz się, nie ma sensu się bać
Nie zmarnuj mnie, na więcej chcę
Na to nie czas, nie marnuj nas
Kariera poczeka, a miłość ucieka
Więc łap ją, łap, póki jest wśród nas
Więc złap ją, no łap ją
Złap ją, no łap ją, póki jest wśród nas
Mój Boże, jak ty cudnie dziś wyglądasz
Wiesz, tak cudnie nie wyglądał chyba nikt
Więc połóż się, nie ma sensu stać
Rozbierz się, nie ma sensu się bać
Od smaku twoich ust do twoich słów
Od smaku twoich słów do twoich ust
Od cudu do cudu, od nocy aż po dzień
Jestem tu, jesteś tu
Jestem tu, jesteś tu
Jestem tu, jesteś tu
Jestem, jestem
Jesteśmy tu
Od smaku twoich ust do twoich słów