Radom by Paweł Domagała
Radom by Paweł Domagała

Radom

Paweł Domagała * Track #1 On 1984

Radom Lyrics

Znowu siedzę na tej ławce, znowu patrzę na ten świat
Jakbym nigdy nie wyjechał, jakby zawsze było tak
I choć tyle się zdarzyło, i choć prawie wszystko mam
Czasem tęsknię tak, czasem czegoś mi brak

Gdybym spotkał siebie z tamtych lat, co powiedziałbym?
Gdybym spotkał siebie z tamtych lat, to powiedziałbym
Że choć wszystko mam, czasem tęsknię tak, czasem bardzo chcę

Przez zielone korytarze
Z głową pełną marzeń
Znów przebiec chcę
Nic nie wiedząc wciąż o sobie
Nie wiedząc nic o tobie
Wciąż wierząc w cud

Przez zielone korytarze
Z głową pełną marzeń
Znów przebiec chcę
Nic nie wiedząc wciąż o sobie
Nie wiedząc nic o tobie
Wciąż wierząc w cud

Tu gdzie wszystko się zaczęło, tu gdzie był mój cały świat
Tutaj była pierwsza miłość, pierwsza strata, pierwszy strach
Znowu siedzę na tej ławce, wspominam tamten czas
I jeszcze tyle chcę, jeszcze tyle mi brak

W tym dziwnym mieście, gdzie największe są sny
Gdybym spotkał siebie z tamtych lat, to powiedziałbym
Że choć wszystko mam czasem tęsknię tak, czasem bardzo chcę

Przez zielone korytarze
Z głową pełną marzeń
Znów przebiec chcę
Nic nie wiedząc wciąż o sobie
Nie wiedząc nic o tobie
Wciąż wierząc w cud

Przez zielone korytarze
Z głową pełną marzeń
Znów przebiec chcę
Nic nie wiedząc wciąż o sobie
Nie wiedząc nic o tobie
Wciąż wierząc w cud

W tym dziwnym mieście, gdzie największe są sny
Gdybym spotkał siebie z tamtych lat, to powiedziałbym
Że choć wszystko mam czasem tęsknię tak, że aż skręca mnie
Czasem bardzo chcę, że aż skręca mnie

Pamiętam, pamiętam
Pamiętam, pamiętam
Pamiętam, pamiętam
Pamiętam, pamiętam

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com