Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Paweł Domagała
Masz w sobie światła, po same krańce ust
Staję się lepszy, po każdym z twoich słów
I nagle
Kocham, a już nie czekałem
I wierze, a już nie ufałem
Spójrz
Co zdarzyło się
Czasami Bóg zsyła nam cud
Żeby nas cofnąć ze złych dróg
Mi zesłał Ciebie, dał więcej niż mógł
Czasami Bóg zsyła nam cud
Żeby nas cofnąć ze złych dróg
Mi zesłał Ciebie, dał więcej niż mógł mi dać
Bo nagle kocham jak nigdy, nie myślałem
I ufam jak nigdy, nie wiedziałem, że
Może zdarzyć się
I nagle
Kocham jak nigdy, nie kochałem
I ufam jak nigdy, nie ufałem
Spójrz
Teraz na mnie spójrz
Masz w sobie światła, po same krańce ust
Ja jestem lepszy, przy każdym z twoich słów
Naprawdę
Kocham jak nigdy, nie kochałem
I ufam jak nigdy, nie ufałem
Spójrz
Co zdarzyło się
Czasami Bóg zsyła nam cud
Żeby nas cofnąć ze złych dróg
Mi zesłał Ciebie, dał więcej niż mógł
Czasami Bóg zsyła nam cud
Żeby nas cofnąć ze złych dróg
Mi zesłał Ciebie, dał więcej niż mógł mi dać
I nagle
Kocham jak nigdy, nie myślałem
I ufam jak nigdy, nie wiedziałem, że
Może zdarzyć się
Naprawdę
Kocham jak nigdy, nie kochałem
I ufam jak nigdy, nie ufałem
Spójrz
Proszę na mnie spójrz
Bo nagle
Kocham jak nigdy nie kochałem
I ufam jak nigdy nie ufałem
Spójrz
Teraz na mnie spójrz
Kocham jak nigdy
I ufam jak nigdy
Spójrz
Co zdarzyło się
Masz w sobie światło
Ile tu światła
Ile w nas światła
Jesteśmy światłem
Czasami was written by Paweł Domagała.