[Intro]
Blade (blade)
[Refren: Fuji]
Chce zamieszkać w Nowym Yorku, zrobić duży papier
Nie myśleć o niczym, gdy przechodzę Central Parkiem
Zapomnieć o wszystkim, co było za mną na zawsze
Wstawać w nocy, żeby popatrzeć jak wstaje dzień
Może kiedyś spełnię swój amerykański sen
Na dachu stoję, czuję się jak Spiderman
Zamknięty w pokoju, ciągle patrzę w swój komputer
Czarny ekran jak w mej duszy, więc jest super
[Break]
Nikt nie mnie rozumie
Nie rozumiem się sam
Oczekiwań wiele, wielkich jak Manhattan
[Zwrotka 1: Fuji]
Dusza dawno już uciekła, coś się przestawiło
Nie wiem co to znaczy miłość i inne uczucia
Nie wiem czy coś się zmieniło, czy to ma natura
Rozwiążę to wszystko przy szarpanych strunach
Przy szarpanych strunach nauczę się grać na gitarze
I pójdę cię przekonać, że jestem tym
Którego chcesz tak bardzo słuchać
TRS to marka, zobaczysz kurwa
[Zwrotka 2: Efix]
Ja sam nigdy nie kradłem, bo kurwa nie umiałem
Zabrali wszystko co miałem i sobie poszli gdzieś
Kurwa oko na babę, bo leci tylko na papier
Zniknie jakbyś zmywaczem przetarł już cały sen
Pink heart i czarne ślady po desce
Żebyś nie myślał, że zmienimy swe podejście
Bez pytań, nie zbliżaj się, bo wezmę na dystans Cię
Nie miej mi za złe, jak znikniesz to tylko kolejny cel
Chuj w ten syf, take me back to New York
Nie macie nic, latamy na trybie sport
Odepniesz dysk i tak zrobię swój kolejny krok
Będę leciał z tym, choćbym miał stracić swój głos
[Refren: Fuji]
Chce zamieszkać w Nowym Yorku, zrobić duży papier
Nie myśleć o niczym, gdy przechodzę Central Parkiem
Zapomnieć o wszystkim, co było za mną na zawsze
Wstawać w nocy, żeby popatrzeć jak wstaje dzień
Może kiedyś spełnię swój amerykański sen
Na dachu stoję, czuję się jak Spiderman
Zamknięty w pokoju, ciągle patrzę w swój komputer
Czarny ekran jak w mej duszy, więc jest super