My (Outro)

[Zwrotka 1: mlodyczarny]
Nie ma takiego drugiego z pojebanym stylem jak ja
Nie dołączysz gdzie twój club card
Nie chce liczyć czasu w hajsie
Chce liczyć w zegarkach
Dla nich to zagadka
Kiedy ten szczyl tak opanował majka
Sie nie dziw jak za niego chwytam raz na dzień
Żeby udowodnić czym jest moja racja
Nie chcesz to nie sprawdzaj
Wyjebane mam w to
Szczerze mam to w chuju co na to ty
Ja tylko spełniam swoje sny
Ja tylko gonie ten dream
To tobie powinno być wstyd, wstyd, wstyd
Bo zawadzasz w drodze na szczyt, szczyt, szczyt
Nie siedzi ci nasz styl, styl, styl
Bo my to nie ty, ty, ty

[Zwrotka 2: mlodyczarny]
Chcesz mnie zniszyć bo nie boje się być sobą
Chcesz mnie zniszyć bo zbyt uparcie gonie to
Szczerze mówiąc to
Chuj mnie obchodzi co tam mówią o mnie
Dopóki sam ze sobą czuje się dobrze
Dopóki ja i ona mamy dobrze
Będę chcial to ze squadem będzie flexin
Zoba jak w ten zakręt jebli
Mlodyczarny znowu w rzechu
Nie w tesli, chodź zapierdalam żeby mieć z 5 ich
Chuj w dupe dla każdego co mnie skreślił
Teraz wpadają w komplexy, wiesz
Pomimo tego ze kiedyś łączyła nas więź
Oni nadal chcą żeby mi w plecy ten nóż wszedł
I chyba to jest smutne