Miasto Aniołów

[Refren - Energizer]
Witam Cię w mieście aniołów
Choć ryzyko podwyższone
Jego łzy mnie nie obchodzą
Wypełniają moją torbę
Suko, nie tracimy serca
Po prostu jesteśmy w drodze
To, co daję, zawsze wraca, wraca zawsze podwojone

[Zwrotka 1 - Energizer]
Nie jestem bogiem, jestem jego wysłannikiem
Jestem zawsze jeden po latach jak pierdolony [?]
Zawsze stoimy za kasą i stoimy za wynikiem
Nie, nie jesteś żadnym wrogiem, jesteś pierdolonym widzem
Ja stoję za całym teamem, naprawdę jestem z tym
Naprawdę
Mam to coś, naprawdę, mhm, naprawdę
Ty wiesz, ja buduję coś wielkiego
Słuchaj, ona dalej szuka, chce mnie znaleźć tak jak Nemo
A ja nie dałem się wczoraj, także dzisiaj też nic z tego
Też chciałem podbić świat, ale nie ma tego złego
Naprawdę nie dotykaj tego swagu i tak zrobimy to lepiej
My to podbijacze świata tylko kurwa w Internecie
Tak, tak wiem, to gówno jest za świeże (mhm)
Tak, tak wiem, wiec ty nie musisz wiedzieć (aha)

[Refren - Energizer i Goblean]
Witam Cię w mieście aniołów
Choć ryzyko podwyższone
Jego łzy mnie nie obchodzą
Wypełniają moją torbę
Suko, nie tracimy serca
Po prostu jesteśmy w drodze
To, co daję, zawsze wraca, wraca zawsze podwojone
Witam Cię w mieście aniołów
Tu ryzyko podwyższone
Jego łzy mnie nie obchodzą
Wypełniają moją torbę
Suko, nie tracimy serca
Po prostu jesteśmy w drodze
To, co daję, zawsze wraca, wraca zawsze podwojone

[Zwrotka 2 - Goblean]
Nie jestem bogiem, jestem smakiem jego zemsty
Dla pieniędzy muszę grzeszyć, ale on i tak rozgrzeszy mnie
Nie musisz wierzyć w to, że jestem świeży
Też kiedyś byłem głupi jak mi rosły pierwsze zęby
A dziś mi rosną grille
Widzę cię, jesteś w tyle
A ja jestem aniołem jak mój skurwiel [?]
To znaczy jestem w górze
To znaczy jestem wyżej
Grinduje nie na rurze, do przodu jesteś tyłem

[Refren - Energizer i Goblean]
Witam Cię w mieście aniołów
Choć ryzyko podwyższone
Jego łzy mnie nie obchodzą
Wypełniają moją torbę
Suko, nie tracimy serca
Po prostu jesteśmy w drodze
To, co daję, zawsze wraca, wraca zawsze podwojone
Witam Cię w mieście aniołów
Tu ryzyko podwyższone
Jego łzy mnie nie obchodzą
Wypełniają moją torbę
Suko, nie tracimy serca
Po prostu jesteśmy w drodze
To, co daję, zawsze wraca, wraca zawsze podwojone